Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Kiedy radość nazwano grzechem

jedno życie stało się oczekiwane

drugim się gardzi

pełni nienawiści ogólcie im głowy


oszpećcie ciała

wyrwijcie macice

zróbcie z nich szubienice

dla tych co myślą i czują inaczej


umysł nazwijcie szalonym


bo nie spełniają waszych wyobrażeń

czas płynie kryształowy lodowaty

miasta rodzą się i umierają


z gruzów uciekły szczury i karaluchy

rzygam na białe kołnierze

ład prawo tradycje i wytworne dania


walę łbem o ścianę

żeby nie krzyczeć obłuda

w wysuszonych ustach łzy są słodkie

krew słona


przez całe życie walę łbem o ścianę

żeby nie krzyczeć 



Ilość odsłon: 2900

Komentarze

Konto usunięte

2-42-4

maj 06, 2017 11:57

Końcówka jakaś taka mało wyraźna a i miejscami patetycznie ale reszta spoko. Wykrzyczałeś credo. Pozdr.