Mister D.
Ministerstwo Spraw Nieistotnych
miło sobie nać maczać sobie napastować
mosznową sakwę natrzeć milusińskim smalcem
nabłyszczyć malkontentom smarować należy
melasą sempiternę naszą miodem sadłem
niedźwiedzim marudzących szyderców nakłonić
małych słabych niedrogich marmoladą słodem
naprowadzić możliwie słodyczą napełnić
mlaskających smakoszy nugatu mieszając
sterować na mielizny samozadowoleń
nietolerancją mułem sadyzmem nam mamić
sadomasturbatorów narowistych mielić
sobie na mak słonecznik nakruszyć młócić siać
nawozić mrozić spalić nawodnić miętosić
sensualnie natrętnie macać szczypać nęcić
międzypokoleniowo syczeć naturbaniać
młotem spaczać nakręcać miarodajnie sensu
nadać mamony sobie nagrabić ministra
sobie naszczerzyć mętnie spławiki namoczyć
mięsem skusić najlepiej morzem słowotokiem
nakryć majestatycznie samozadowolić
narobić mało skrzętnie niedopracowania
maskować słomę naszą matołów sprężarką
napompować minstreli sepleniących natchnąć
margaryną smarować nogi malinowym
sokiem nabrzuszyć mlekiem sojowym namątwić
mętne sprawy naciemnić mózg sucho nakropić
miętą salami nadziać madonnę swawolić
nadobną masturbować się nad miernopołodnym
mosznę sobie naciągnąć modne spodnie nabyć
mienić siebie nad miarę swojego nadsłowia
mamić smarkatym nosem mieć sofisty nutę
mowę słomianą nową mydłem słabić nudę
można sobie naszyjnik można szurać nóżką
można smarować nożem morze sędziowie nie
zawiśli ministrantów serwetką namaścić
miauczeć szczekać narzekać można sobie nawet
miziać siebie nawzajem można spłonąć nagle
miłość słońce narodu mordziate sycące
nasze malwy stokrotki nasturcje mimozy
smakowite nam mlecze spuścizna naszego
miłego samozwańca nóżki malarycznie
stepujące na molo szczytach niewidocznych
mgłą spowitych niewieścią mrowiejących sierścią
mknąć słowem nieskończenie mieszać słowotwórczo
nieschłodzoną mchem spalić neuronalną masę
smoły naważyć można spławić nawet mowę
sekstatycznie niebiosa musnąć szczając na mur
spoglądać na milczenie -
Komentarze
Mister D.
wrzesień 08, 2021 16:27
Wiesz co, nie wiem, chcę po prostu robić swoje, i jak dotąd mi się udaje, raz jest lepiej, raz gorzej, ale nigdy jak dotąd nie napisałem ani jednego podania o grant, wolę inne pisarstwo.
Mister D.
wrzesień 08, 2021 16:20
Rafale, no to trochę tu odpoczywam, choć już znów tęsknię to obrazów, słowa mi po pewnym czasie mózg przepalają. Dzięki.
ais
wrzesień 08, 2021 16:19
Paweł, chyba potrzebujesz szerszej przestrzeni i większej publiczności...
Mister D.
wrzesień 08, 2021 16:15
A czasami wręcz na moralnym szantażu - np. słynna Barca Nostra z Biennale weneckiego - łódź na której płynęli uchodźcy, po prostu ta sama, ready made, za grubą kasę przetransportowana z Lampedusy do Wenecji, jak wyrzut sumienia stojąca na festiwalu sztuki światowej... Nie podoba ci się? Uważasz, że to gówno? Nie współczujesz uchodźcom? Jesteś bez serca? Nie obchodzą cię uchodźcy? Nie uważasz, że ta łódź to sztuka??? A w ogóle, to co to jest sztuka? Sztuka jest dla ciebie ważna jeszcze? Jak możesz! I to są konsekwencje słynnego pisuaru, a ile on dał ludziom czasu dla siebie nawzajem, coś tam zrobisz, ja o tym napiszę, ty tylko napisz podanie o grant z ministerstwa na projekt, ja to klepnę, napijemy się jeszcze kawy? A kawa jest, jak wiadomo, moczopędna, więc którędy do pisuaru? I tak się pętla robi, i wszystko się zgadza. Więc odruchowo się tłumaczę, że po prostu chciałem namalować dobry obraz, na dodatek będąc sceptycznym co do tego, że kogoś, np. uchodźców jest zdolny zbawić, nie to co łódź na której płynęli, ta ich zbawi na pewno.
Rafał Hille
wrzesień 08, 2021 16:09
Paweł D. - ale tu świat pozji, wszytko zrozumiemy, o mamy nie rozumieć, pan usiądzie odpocznie...
Mister D.
wrzesień 08, 2021 15:55
A poza tym musisz mnie zrozumieć i wybaczyć, bo ja w zasadzie wyrosłem i żyję w świecie sztuk wizualnych, gdzie plastyki jak kot napłakał, znaczy się, że słowo "plastyk" to największa obelga, wykluczająca cię z grona artystów, ponieważ dawno temu Marcel Duchamp ustawił na postumencie pisuar i nazwał go Fontanną. Więc wielu poszło tą drogą, niektórzy zdolni, a wielu nie, ale uznali, że też mogą z tego pisuaru skorzystać, bo to dogodne obejście, nie trzeba wiele potrafić, za to trzeba dobrze sofistycznie uzasadnić, dlaczego pokazałeś człowiekowi śmietnik, więc są kartki tłumaczki w urzędowym kuratorsko krytycznym narzeczu, które wyrabiają w tobie przekonanie, że na wszystko musisz mieć alibi, trudno się z tego wyzwolić, mnie też to męczy, że cały czas muszę coś komu tłumaczyć, a dokładam wszelkich starań, żebym po prostu nie musiał, a cały czas muszę pisać jakieś stejtmenty i srejtmenty, teksty do wystaw i katalogów, bo komuś się nie chce dupy ruszyć, spuścizna po konceptualizmie, sztuka trzymająca się na sofistycznej pętelce.
Mister D.
wrzesień 08, 2021 15:44
Nie tłumaczę, uznałem, że taka mała podpowiedź nie zaszkodzi, ludzie często czasu nie mają, nie czytają uważnie, tylko zasadę wytłumaczyłem, to jeszcze nie grzech, cała zabawa nadal po stronie czytelnika.
ais
wrzesień 08, 2021 14:35
hahaha
Nie, że wrzucasz, tylko, że tłumaczysz.
Nie tłumacz!
Kto nie zrozumie, ten zapyta i wówczas wytłumaczysz.
A jakby przy każdej książce było streszczenie, to nie wpadłbyś w szał?
Hę?
Mister D.
wrzesień 08, 2021 14:20
Bo wyobraź sobie, że pokazywałem wiersz, i co poniektórzy nie załapali, a nawet nie byli idiotami :) Ja pierdolę! Po co to "ja pierdolę"? Weź coś na uspokojenie, masz do mnie pretensję, że wrzucam wiersz na stronę? Bo, ja pierdolę, nie kumam.
ais
wrzesień 08, 2021 14:17
Po chója ten komentarz odautorski? Żeby znaleźć sie na samej górze głównej strony? Czy w celu wytłumaczenia czytelnikom idiotom, bo na pewno sami by tego nie rozkminili.
Ja pierdolę!