No właśnie pani Elo, ja za siebie też n ie ręczę jak będe miał gorszy dzień, ale zawsze stawiam na szansę że pokocham panią w którymś wierszu!

kurgan popłakałam się ze śmiechu ;))))

ja traktuję twórczość pani Eli z pewnym zrozumieniem

https://www.youtube.com/watch?v=zrEgkfj3wEw

Wiem coś o tym ;-)

Trzeba to znieść, wyciągać wnioski i rozwijać się, któregoś dnia przestaną :)

Komentarze wbrew pozorom są niezbędne, by ktoś zweryfikował swoje pisanie. Tutaj autorka jakby kpi sobie z czytelnika, bo pomimo ewidentnej grafomanii prowokuje do reakcji. Chyba widać, że już nawet się nie sili na coś nowego, tylko jedzie schematem. Tu widzę głębszy problem psychologiczny, ale poemax nie nadaje się na leczenie lub chociażby terapię - trzeba zmienić portal na społecznościowy lub randkowy.

A te drastyczne komentarze wbrew pozorom świadczą o wielkiej wrażliwości ;)

Tutaj nikt nikomu nie wadzi, wystarczy mieć dystans do wszystkiego co pojawia się w, i pod wierszem...

Też mi nie wadzi Pani towarzystwo, miejsca jest dużo. Powodzenia :)

Ja wytrzymam Pani obecność na portalu. Wiersz... no cóż, dla mnie to mało na dobry wiersz.