Rafał Hille
moja dzielnica Junikowo
dobre wychowanie
nie istnieje
w mojej dzielnicy
gdzie kradną
czaszki z cmentarza
i sprzedają
studentom
medycyny za bezcen
ale nie zjadają
szpiku kostnego
martwych ssaków
.
musisz się
natrudzić żeby zobaczyć
dżentelmena bez
kurtki ortalionowej
pachnącej rybą i
kobiety z papierosem
bez filtra
.
mam uczulenie na
orzeszki ziemne
z ziemi świętej i
sprzedawców z
popękanymi
okularami oklejonymi
taśmą klejącą palce
gdy używasz ją
niezgodnie z
przeznaczeniem które
znają tylko dzieci
i producenci
klejów
zaglądam do
studni na podwórku
już dawno
zgłaszałem że na dnie
mieszka szatan i
wciąga mieszkańców
dzielnicy do
środka ale nie częstuje
wódką i drinkami
z sokiem ananasowym
kiwam ręką do
ludzi na dole ale nie wierzą
że wyjdą kiedyś z
tarapatów sprzedawanych
na raty przez
księdza
.
rozkraczony
aniołek na rogu sprzedaje
opłatki bożonarodzeniowe
ale bolą go
nogi i nie wierzy
w szatana na dnie studni
ani w to że przy wigilijnym
stole znajdzie
się zbłąkany gość
w modnych spodniach
i pachnący wodą nie
produkowaną
w Kolonii
.
mówię żegnaj
przechodniowi
który potrącił
mnie choinką bez bombek
spotkamy się w
następnym odcinku
przewodu pokarmowego
Komentarze
Rafał Hille
maj 07, 2022 11:49
ciesze sie, ze sie zgadzamy
piwoniewiersze
maj 07, 2022 11:20
jasne, jeszcze się taki nie urodził…
Rafał Hille
maj 07, 2022 11:14
no coż, nie zawsze można dogodzić wszystkim
cieszę się, że coś się podobało
piwoniewiersze
maj 07, 2022 08:38
podoba mi się ta strofoida o studni, a ogólnie trochę rozwleczony, lubię bardziej skondensowany przekaz. pozdrawiam
Rafał Hille
maj 06, 2022 22:08
Leszek, zapraszam serdecznie
Leszek.J
maj 06, 2022 20:18
Fajny tekst, chciałbym kiedyś zajrzeć do Poznania i tej Dzielnicy.
Pozdrowienia
Rafał Hille
maj 05, 2022 09:35
zawsze tekst, poetycki jest lub powinien być stosunkiem do rzeczywistości
Janusz.W
maj 04, 2022 15:54
dobry tekst bardzo prawdziwy )),,-
Rafał Hille
maj 04, 2022 14:52
dziękuje za komentarze, Junikowo to i tak moja ulubiona dzielnica w tym mieście
Nuria Nowak
grudzień 18, 2021 09:51
Rafale, wiersz przedniej jakości...aż się zalogowałam.:)
Nie mieszkam w Poznaniu, ale niedaleko i mam wrażenie, że te studnie podwórek pochłonęły przez lata już niejedno ludzkie istnienie.
No, a aniołki sprzedające nadzieję na lepsze, w postaci opłatka też wpisują się w krajobraz.
Jestem pod wrażeniem wiersza za który dziękuję.
Świąteczne serdeczności posyłam:)