Rafał Hille
moja dzielnica Junikowo
dobre wychowanie
nie istnieje
w mojej dzielnicy
gdzie kradną
czaszki z cmentarza
i sprzedają
studentom
medycyny za bezcen
ale nie zjadają
szpiku kostnego
martwych ssaków
.
musisz się
natrudzić żeby zobaczyć
dżentelmena bez
kurtki ortalionowej
pachnącej rybą i
kobiety z papierosem
bez filtra
.
mam uczulenie na
orzeszki ziemne
z ziemi świętej i
sprzedawców z
popękanymi
okularami oklejonymi
taśmą klejącą palce
gdy używasz ją
niezgodnie z
przeznaczeniem które
znają tylko dzieci
i producenci
klejów
zaglądam do
studni na podwórku
już dawno
zgłaszałem że na dnie
mieszka szatan i
wciąga mieszkańców
dzielnicy do
środka ale nie częstuje
wódką i drinkami
z sokiem ananasowym
kiwam ręką do
ludzi na dole ale nie wierzą
że wyjdą kiedyś z
tarapatów sprzedawanych
na raty przez
księdza
.
rozkraczony
aniołek na rogu sprzedaje
opłatki bożonarodzeniowe
ale bolą go
nogi i nie wierzy
w szatana na dnie studni
ani w to że przy wigilijnym
stole znajdzie
się zbłąkany gość
w modnych spodniach
i pachnący wodą nie
produkowaną
w Kolonii
.
mówię żegnaj
przechodniowi
który potrącił
mnie choinką bez bombek
spotkamy się w
następnym odcinku
przewodu pokarmowego
Komentarze
Rafał Hille
grudzień 17, 2021 12:07
xlax - dzięki za spojrzenie
poniedziałek - tak, to Poznań Junikowo właśnie ;)
x l a x
grudzień 16, 2021 20:01
Jak kadry z filmu groteski - przeczytałem z przyjemnością.
Irro
grudzień 16, 2021 18:34
straszno w tej dzielni