Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


w chatce złotej rybki 

ubogi rybak przelicza noce

algorytmy nieustannie zawodzą

tak się nie da dalej żyć


morze wpływa do izby

bez ostrzeżenia zabiera chleb

drogi przyjaciel już odszedł

na trzeciej fali kołysze się znicz


pozszywać sieci i ruszyć w rejs

to marzenie handlarza ryb

szepcze coś żonce do ucha 

kobiecie zgiętej wpół





18.01.2022 




Ilość odsłon: 917

Komentarze

Konto usunięte

2-1

wrzesień 03, 2022 13:05

Treść komentarza została usunięta przez redakcję serwisu.

Konto usunięte

2-22-2

sierpień 31, 2022 21:40

Treść komentarza została usunięta przez redakcję serwisu.

kwiecień 17, 2022 23:15

a taki rybak to posługuje się językiem arystokraty, chyba nie?

kwiecień 16, 2022 18:53

fajny tekst, ale ta "żonka" to takie jak od menela z butla browara przez Biedra co rezonuje :)

kwiecień 15, 2022 22:47

No teraz to jest to! Wszystko trzyma się. Proste, prawda? Prawda przez proste.

kwiecień 15, 2022 13:47

dzięki, cały czas się uczę. Skorzystałam z podpowiedzi.

kwiecień 14, 2022 02:00

Bez "oddychaj" ten wiersz jest wierszem.

styczeń 25, 2022 17:08

Zakończenie budzi wątpliwości, dlaczego?
Zakończenie budzi wątpliwości, dlaczego kobieta jest zgięta wpół, tu wystarczy odpowiedzieć, zauważyć, poczuć empatię.

styczeń 20, 2022 00:26

Dla mnie raczej, jako towarzyszenie w chorobie ("oddychaj").

styczeń 19, 2022 22:58

Mówimy o wierszu, a nie o życiu ;-)