Krzysztof Bencal
tam lśni kir
tam
lśni kir
czy lśni kir tak on lśni gdzie kir lśni
bruk jest z mgły a kość z piór czym więc chód
dom też mgłą czy to lot jak wśród chmur
kto jest ptak świt trel cud tyś nie ptak
ni do gniazd ni na grób a żyć jak
trza do bud skąd psi jęk w noc czy w dzień
czerń dmie w biel młyn i kurz kręć się kręć
gdzie tłum gwiazd krzyk i głód i psia kość
ma być ład w krąg chat moc nie twierdz och
po co wilk wył gdy nad wsią spał nów
o rtęć znów w głąb mnie gna czy to śmierć
biel dmie w czerń młyn i nic nie kręć się
tam lśni kir gdzie brak łez i śmiech z ust
2004 (chyba) – 2022
Ilość odsłon: 549
Komentarze
Leszek.J
kwiecień 30, 2022 19:46
Widzę zmianę stylu, to dobrze bo jakby kot przy jednej dziurze siedział, to... ;)
Rafał Hille
kwiecień 30, 2022 12:13
niezły pomysł, coś nowoczesnego jest w tym tekście i starodawnego zarazem
x l a x
kwiecień 29, 2022 23:18
Ciekawy pomysł na jednosylabowce. I ma nawet sens...
Mister D.
kwiecień 29, 2022 11:53
mi się podoba, smutek ubrany w lekko obłąkany rytm, jakby werbla.