Janusz.W
Bilans deszczu
wilgotna gleba nasyca brzozy
punktem odniesienia w wietrznym mieście
jest zadomowiony mur
zardzewiała po fasolce puszka
kołysze kamienne schody
dryfowanie w nieznanym świecie
nie czuć żadnej więzi z ziemią
ani ze swoim domem
zamiast wszechświata czas skradziony
poprzez wibrację maszyn
introspekcja wizje kosmiczne
pod powierzchnią oka
zbadane warstwy na kilkaset metrów
nie trzeba szukać nadiru
czuć poprzez ziemię pod stopami
w powietrzu zapach za strzelającym w niebo
z betonu piętrami szczerość
powtórzona słowami pamięć
zamyka oczy kiedy uciekam zatrzymuję blizny
nocne niebo przeciął jednostronny
snop światła i skrył się
pomiędzy ruinami pełzający chłód usuwa
ślady z ust umarłych
zapach spalonej słońcem skały
na łące wykopane doły
boleśnie suche powietrze
z każdym oddechem wysysa z ciała wodę
w pamięci terytorium
rozciąga się tak daleko kamienie u stóp
wyglądają jakbym przebywał od pasa w dół
w ciemnościach przed świtem
Ilość odsłon: 1597
Komentarze
Konto usunięte
maj 21, 2022 13:04
https://www.youtube.com/watch?v=jRvYr4EjCfc&list=PLMzepslwWUzoGiombZbGAFByOkcpRH8Xt&index=2
Konto usunięte
maj 21, 2022 12:58
Z facetami raczej wina nie pijam (chyba że tani jabol).
Konto usunięte
maj 21, 2022 12:56
Ja przez jaskrawość charakteru też bywam samotny ;)
Janusz.W
maj 21, 2022 12:45
nie piję wódki lubię dobre markowe wino a co do kreski nigdy nie próbowałem towaru z samu nie zawsze zdąży zatrzymać się projektor w melodramacie
co do samotni ,samotne czytanie upiększa umysł analfb posługują się lektorami
Konto usunięte
maj 21, 2022 12:40
Zaczynam rozumieć tę twoją samotnię poetycką, mógłbym sie z tobą wódki napić, albo koks w nocha ;)
Janusz.W
maj 21, 2022 12:37
całkiem czy nie czy to istotą jest spojrzenia przestrzeni na życie na którą próbujemy wywrzeć wpływ wielokrotnie przegrywając nie kontrolując ssaka leśnego którego chcemy wyhodować pobierają prowizję
Konto usunięte
maj 21, 2022 12:27
Całkiem niezły ten wiersz
Janusz.W
maj 21, 2022 12:24
Co jest większym błędem inwersja w zyciu
czy inwersja w czytaniu czy może wypisaniu fraz
demiurg popełnij wiele błędów chyba największym oddzielił ludzi pod aniołów -niebo
i stworzył wyobraźnie
nie zawsze kontrolowaną ..nic nie przestawiam mam w tej chwili inne zawirowanie ,być może kiedyś w innym życiu w innym wymiarze ,nie zawsze cień przedstawia rzeczywistą pozycje gwiazdy....dzięki za wizytę
Mister D.
maj 19, 2022 10:20
Dobra Janusz, rano mi się lepiej czyta, trochę przesadziłem. Zmęczenie nocne po wizycie u sąsiada. Ale tę fasolkę to przemyśl. Nie lepiej - zardzewiała puszka po fasolce? To powietrze, ziemia i stopy, tam mi czegoś za dużo, ale może się mylę. Ta fraza o pełzającym chłodzie tak się wybija, że może dlatego inne wydały mi się niedostateczne. Ogólnie wiersz posiada jakąś atmosferę. Zdrowia.
Mister D.
maj 19, 2022 02:10
w powietrzu zapach
czuć poprzez ziemię po stopami
za strzelającym w niebo piętrami z betonu - po co tak wysilać? Przegadane Janusz, zbyt wysilone. Ogólnie miałeś lepsze, bo w zasadzie poza wersem o pełzającym chłodzie to tutaj, moim zdaniem, nie ma dobrej frazy. Wyjmij wosk z ucha i posłuchaj tej frazy - "w powietrzu czuć zapach poprzez ziemię, w dodatku pod stopami" A w czym ma być czuć zapach, i pod czym ma być ziemia? Sorry, ale ten wiersz Ci nie wyszedł, a stać Cię na lepsze, mniej wysilone i z pomysłem.