Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Października pierwsza fala

Wieszczy młodość Bóg wie którą, 

Złotem jesień się rozpala,

A mnie jakoś tak ponuro.

 

Serce chłoszczą chłodne deszcze,

Umrzeć! Choć to nowe wątki,

Facet ze mnie młody jeszcze,

Nie mam nawet pięćdziesiątki.

 

Jasne, sława, moi mili,

Coraz bardziej niknie w dali,

Niczym mnie nie nagrodzili,

Nawet nie nominowali,

 

I wydawcy się nie garną,

Dziś dzwoniłem - znów odmowa,

Sprawę widzę raczej czarno,

Ich już chyba nie wychowam.

 

Niech tam, wyślę po raz wtóry,

Stare działo znów wytoczę,

Jutro słońce, pójdę w góry...

Na sam szczyt? A, minę zboczem.

Ilość odsłon: 412

Komentarze

czerwiec 12, 2023 07:58

Ależ tu zgrabnie!

październik 11, 2022 11:23

Dobrze się czyta, to jakby i o mnie :)

październik 10, 2022 21:11

Dzięki :)

październik 10, 2022 18:26

Zgrabnie jak zwykle

październik 10, 2022 16:48

Tak! Rym i rytm nie są teraz w cenie. Mnie się podobają te gorzkie żale:)

październik 10, 2022 12:39

Cieszę się, że się spodobał :)

październik 10, 2022 08:56

Mial być uśmiech :))))

październik 10, 2022 08:56

Zawsze z przyjemnością Cie czytam:) autoironia poczucie humoru Cie nie opuszcza. Dystans też niewykluczony, czego niektórym brakuje. Dzięki za wiersz:(