Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Wejście w marzec i wiesz, że masz

pozamiatane. Nie unikniesz spotkań

z tymi co odeszli o tej porze. Łączy nastrój

 

bliskiej równonocy, która zrodzi wiosnę, lecz zbierze

ofiary, bo dziś nikt za darmo nie będzie harować.

 

Widzę was, nie stójcie tak w półmroku sieni.

Ciebie mogę poznać tylko po uśmiechu, a ciebie to

wcale, mimo to zapraszam.

 

U nas po staremu, dla was po nowemu,

już tego nie znacie, no bo skąd? Ta wiosna - dla was

jakby zima. Proste zakończenie cyklu. A my wciąż w podróży.

 

Z oczami do przodu, ku najbliższym celom, ufnie oczekując, że

byle do wiosny, a potem już z górki, byle przebyć lato,

szkoda, że już jesień, rany, toż to zima! Chcecie zwierzeń?

Macie,

 

ktoś nam wytruł kosy, milutkie kosiki zwiastujące wiosnę.

Rozsypali ziarno śmierci dla gołębi, cicho się zrobiło

w naszym drzewostanie. Martwe dni i noce.

Ilość odsłon: 570

Komentarze

kwiecień 04, 2023 19:48

Duchy moich towarzyszy odkrywają inne wymiary.
Przeczytałem z przyjemnością i mam wrażenie, wrócę tu niejeden raz. Zdecydowanie cieszy mnie to.

marzec 15, 2023 19:30

The Meanest Cat - dziękuję za zrozumienie. Na szczęście, znowu obiegają z drzewostanu jakieś - na razie ciche i nieśmiałe głosy ptasie, jest więc nadzieja na gniazda, jajeczka i krzątaninę przy pisklętach.

Pozrawiam ciepło :)

marzec 15, 2023 19:26

Wokka, masz rację, błąd z mej strony. Pisałam "szpak", myśląc "kos". Wszak o kosach jest w wierszu.

Nawiązując do potrójnego pouczenia, również trzykrotnie biję się w pierś:

Mea culpa
Mea culpa
Mea culpa

:))

marzec 15, 2023 19:22

Artur - dzięki, jak miło usłyszeć takie słowa i to od Ciebie, tak sceptycznego wobec tego, co tam naskrobię :)

marzec 14, 2023 11:20

Końcówka mnie przygnębiła, bo obydwoje z synem uwielbiamy ptasi świat. Ten cichy, martwy drzewostan to tylko zapowiedź tego, do czego zdolni są ludzie, którzy nagle umyślą sobie, że mają prawo (w imię dowolnych racji) decydować o życiu i śmierci, nawet tych biednych ptaszynek.
A to już można nawet "podpiąć" pod komentarz w skali nie tylko mikrokosmosu, ale globalnej.

Pozdrawiam,
The Meanest Cat.

marzec 14, 2023 11:06

"szpaki, to wszak drozdy, jedna z ich odmian."

Nieprawda!! Szpaki to nie są drozdy.
Do drozdów zaliczamy:

-kosy
-kwiczoły
-paszkoty
-drozdy śpiewaki.

Poza tym powyższy wiersz bardzo się podoba::))

marzec 14, 2023 11:06

"szpaki, to wszak drozdy, jedna z ich odmian."

Nieprawda!! Szpaki to nie są drozdy.
Do drozdów zaliczamy:

-kosy
-kwiczoły
-paszkoty
-drozdy śpiewaki.

Poza tym powyższy wiersz bardzo się podoba::))

marzec 14, 2023 11:06

"szpaki, to wszak drozdy, jedna z ich odmian."

Nieprawda!! Szpaki to nie są drozdy.
Do drozdów zaliczamy:

-kosy
-kwiczoły
-paszkoty
-drozdy śpiewaki.

Poza tym powyższy wiersz bardzo się podoba::))

marzec 13, 2023 21:51

Dobre, gut, good. Nie znam innych języków, ale chciałbym mówić Twoim.

marzec 13, 2023 19:16

Marku i ja Cię witam :) Kopę lat, no, może miesięcy :))

Leszku, też witam po dłuższej przerwie :)) Co do katastrofizmu,to nie starałamsięoto. Opisałamkilka oszarów realiów, nawet wątki metafizyczne są prawdziwe, bo dotyczą faktów, a już najbardziej realistyczna jest końcówka (to stało się naprawdę w ostatnich dniach. Może więc rzeczywistość jest taka, jak napisałeś i nas ostrzega, poza wszelką symboliką? Bo źle się niegdyś działo po zabiciu drozda (tak wierzono), a szpaki, to wszak drozdy, jedna z ich odmian. W każdym razie przykro mi, jeśli dosmuciłam. Wiem, wkleję jakiś inny wiersz :))