Mister D.: GŁUCHY TELEFON. Serwis poetycki.

Niczego nie zrobiłem, w tej historii nie ma
żadnego inkasenta z rachunkiem zaległym
(pociągi nie kursują z powodu zdarzenia)
po prostu karta padła, musiałem wymienić,

a chciałem jedynie dotrzeć do własnej pracowni
(z udziałem pasażera, uwaga podróżni) 
by się skupić na pracy, a chaos się zrobił,
bo sześciu "specjalistów" nie mogło tej śrubki

(z użytku wyłączone będą stacje metra)
nawet w punkcie obsługi nie byli gotowi
na mój przypadek, albo luki wyszkolenia.
Dopiero na Powiślu. Nie ma w tej historii

żadnego karmicznego komornika, ani
(uwaga powtarzamy, z powodu zdarzenia)
kontrolera biletów. Może wyprowadzić
z siebie drobnostka, mały trybik bez znaczenia

(serdecznie przepraszamy z powodu człowieka)
kiedy chaos się robi, gdy karta wysiada
(z powodu pasażera prosimy poczekać)
zatrzymuje się system - coś na kształt wahadła, 

(niebawem przywrócimy, nie martwić się proszę)
na jaskrawym peronie, mniej więcej pośrodku
(będzie ruch wahadłowy i schody ruchome)
pomiędzy tunelami, dojrzały do skoku

(i mrowia wstępujące, mrowia zstępujące)
stanął człowiek i skoczył.

(do nieba, do piekła, donikąd)

Mister D.

2-5 2-5 2-5 2-5 2-5

kwiecień 07, 2023 10:57

Jak najsłuszniej dostrzegasz związek, aczkolwiek ten wiersz był pierwszy, więc wiersz Komunikat jest... skróconą wersją tego? Dzięki bardzo!

wokka

2-5

kwiecień 07, 2023 09:55

Czytam tu trochę zmieniony i rozwinięty wiersz "KOMUNIKAT", który komentowałem kilka dni wcześniej. Ciekawy wiersz.:))

Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem

Spis rzeczy

Akcje promocyjne

Inne

Forum

Mister D.

GŁUCHY TELEFON

Komentarze