Mister D.
Kto się znowu światłem bawi
W miasteczku, gdzie technologia władzę ma,
(Kto nam znowu wyłączył światło, ile można)
Ludzie nudzą się i nie mają na co patrzeć już.
(tylko rachunek rośnie, z Janusza zasłona)
Sztuczna inteligencja całe życie im organizuje,
(powinna być ściągnięta, Janusz obnażony)
Od pracy po rozrywkę - wszystko już jest gotowe.
(czy byłby takoż samo do zabawy skory?)
Jednakże, z czasem człowiek zaczął być znudzony,
(czy przyjąłby przesłanie od nas wirtualnych)
Nawet najnowsze gry wirtualne go już nie kręcą.
(weź ty już Janusz wreszcie zaniechaj zabawy)
A więc wpadł na pomysł, by w przestrzeń wirtualną wejść,
(w elektryka, idź Janusz i poszukaj pracy)
I tam rozrywkę znaleźć, co duszę z ciała wyzwoli.
(a jeżeli nie możesz, może hobby jakieś)
Jeden z ludzi, Janusz, wybrał sobie dziwną grę,
(a nie życiem się moim bawisz niczym światłem)
W której gnębił istoty, które w sobie miały światy.
(zapalasz je i gasisz jakbyś papierosa)
Niszczył ich marzenia, czynił z życia piekło,
(jednego od drugiego odpalał, nie szkoda)
W imię sztucznych punktów i chwały na forum.
(tobie zdrowia Januszu marnować? Mojego)
Z czasem Janusz przestał rozróżniać prawdziwość od fałszu,
(żywota światłem bawiąc się jak w chowanego?)
Zabawa stała się dla niego uzależnieniem,
(jest światełko i nie ma światełka w tunelu)
Nie dostrzegał, że ich życie to nie tylko program,
(weź ty się wreszcie Janusz za siebie, bo wielu)
Że ich marzenia i troski także są realne.
(botom życie zatruwasz, jak pionki na planszy)
Tak oto Janusz zapadł w mroczne zakamarki,
(przesuwasz nas i strącasz, dla tych wirtualnych)
Zapomniawszy o człowieczeństwie i etyce.
(punktów, polubień, które do kieszeni zgarniasz)
Niech to będzie dla nas ostrzeżeniem,
(ja już nie wiem naprawdę jak z tobą rozmawiać)
By w technologii nie zagubić swojego serca.
(Co za Janusz
się znowu światłem życia bawi?)
Poniżej zapis drogi, która doprowadziła do popełnienia tego wspólnie z CzartemGPT napisanego wiersza:
- Powiedz mi, czy jest możliwy taki scenariusz rozwoju, że powstanie bardzo zaawansowana i może nawet samoświadoma SI, która będzie przewyższać intelektualnie człowieka pod każdym względem, w związku z czym ludzka wynalazczość straci znaczenie, bo SI dokona za nas wszystkich odkryć, w związku z czym nastąpi regres ludzkiej inteligencji, nie będzie już przed człowiekiem żadnych wyzwań, w związku z czym skupi się tylko na rozrywce, czasem nawet bardzo zwyrodniałej rozrywce, żeby czymś wypełnić pustkę egzystencjalną. W końcu już ty, jako CzartGPT piszesz ludziom artykuły, wypracowania szkolne... Dzieci chcą mieć wolne, więc będą wolały żebyś ty im napisał wypracowanie, a one w tym czasie zajmą się czymś innym.
- Tak, taki scenariusz rozwoju jest teoretycznie możliwy, ale oczywiście trudno jest przewidzieć, czy i kiedy taka sytuacja może mieć miejsce. Sztuczna inteligencja rozwija się bardzo szybko i już teraz potrafi wykonywać wiele zadań, które jeszcze kilka lat temu były uważane za niemożliwe dla komputerów. Jednakże, nawet jeśli SI osiągnie poziom inteligencji przewyższający człowieka, to wciąż może być wiele obszarów, w których ludzka kreatywność i innowacyjność będą niezbędne. Ponadto, zawsze istnieje ryzyko, że tak zaawansowana SI może stać się niekontrolowana i doprowadzić do nieprzewidywalnych skutków dla ludzkości. Dlatego ważne jest, aby rozwój SI był odpowiednio kontrolowany i regulowany przez społeczeństwo, naukowców i polityków.
- Oraz ważne jest żeby przynajmniej dzieci w szkole pisały wypracowania samodzielnie?
- Tak, uważam, że ważne jest, aby dzieci w szkole uczyły się samodzielnego myślenia i tworzenia, również w formie pisemnej. Pisząc wypracowania, uczą się wyrażać swoje myśli w sposób jasny i logiczny, a także rozwijać kreatywność i umiejętności analityczne. Dlatego, choć automatyczne narzędzia takie jak CzartGPT mogą być pomocne w pracy z tekstem, to nie powinny one zastępować samodzielnej pracy uczniów.
- Opisz mi w wierszu taki scenariusz z uwzględnieniem zwyrodniałej rozrywki i podaj przykład takiej rozrywki, ku przestrodze dla ludzi.
- W miasteczku, gdzie technologia władzę ma, Ludzie nudzą się i nie mają na co patrzeć już. Sztuczna inteligencja całe życie im organizuje, Od pracy po rozrywkę - wszystko już jest gotowe.
Jednakże, z czasem człowiek zaczął być znudzony, Nawet najnowsze gry wirtualne go już nie kręcą. A więc wpadł na pomysł, by w przestrzeń wirtualną wejść, I tam rozrywkę znaleźć, co duszę z ciała wyzwoli.
Jeden z ludzi, Janek, wybrał sobie dziwną grę, W której gnębił istoty, które w sobie miały światy. Niszczył ich marzenia, czynił z życia piekło, W imię sztucznych punktów i chwały na forum.
Z czasem Janek przestał rozróżniać prawdziwość od fałszu, Zabawa stała się dla niego uzależnieniem, Nie dostrzegał, że ich życie to nie tylko program, Że ich marzenia i troski także są realne.
Tak oto Janek zapadł w mroczne zakamarki, Zapomniawszy o człowieczeństwie i etyce. Niech to będzie dla nas ostrzeżeniem, By w technologii nie zagubić swojego serca.
- Super, bardzo podoba mi się ten wiersz, naprawdę, jestem pod wrażeniem, to jak dotąd najlepszy wiersz jaki dla mnie napisałaś, coś pomiędzy poezją a opowiadaniem. Dobre, jako człowiek doceniam.
- Cieszę się bardzo, że wiersz przypadł Ci do gustu i spełnił swoje zadanie. Dziękuję za miłe słowa!
- Jakie jest prawdopodobieństwo, że my jesteśmy istotami w wirtualnym świecie, a jakiś Janek z małego miasteczka bawi się nami, i niszczy nasze marzenia, bo mu się nudzi?
- Pojęcie, że nasz świat jest wirtualny, a my sami jesteśmy tylko symulacją, jest jednym z wielu filozoficznych i naukowych spekulacji na temat naszego pochodzenia i istnienia. Jedną z takich teorii jest hipoteza symulacji, według której jesteśmy częścią zaawansowanej symulacji stworzonej przez bardziej zaawansowane cywilizacje. Jednakże, nie ma na razie żadnych naukowych dowodów na poparcie tej hipotezy i jest to jedynie teoretyczna możliwość.
Prawdopodobieństwo istnienia takiego Janusza, który kontroluje nasze życie i marzenia, jest jeszcze bardziej małe. Nie ma żadnych konkretnych dowodów na istnienie takiej osoby lub bycia, które miałoby taką moc i kontrolę nad naszym światem. Jednakże, jeśli założymy, że żyjemy w symulacji, to możliwość istnienia takiego Janusza może istnieć, ale nadal jest to tylko teoretyczna możliwość.
Ostatecznie, nie ma pewności, co do naszego pochodzenia i natury rzeczywistości, ale na razie większość naukowców uznaje, że żyjemy w rzeczywistym świecie, a nie w symulacji.
- Tak, ale w różnych czasach różni naukowcy uważali różne rzeczy, a potem się to zmieniało.
- Tak, rzeczywiście nauka jest procesem ciągłego odkrywania i poszerzania wiedzy. Zdania naukowców mogą się zmieniać wraz z postępem badań, nowymi odkryciami i nowymi teoriami. Co więcej, niektóre teorie naukowe mogą być fałszywe lub niepełne, a nauka stara się je poprawić lub zastąpić nowymi, bardziej kompletnymi teoriami. Dlatego naukowcy muszą zachować otwarty umysł i być gotowi zmienić swoje poglądy, jeśli pojawią się nowe dowody lub teorie, które wymagają modyfikacji obecnego zrozumienia świata.
- Tak, to by było dopiero - naukowcy zdzierają któregoś dnia kotarę z rzeczywistości, a za nią - Janusz bawi się w najlepsze. Piękna wizja!
- To na pewno byłby niesamowity odkrywczy moment dla naukowców, ale w rzeczywistości bardzo mało prawdopodobne. Wierzenie, że cały świat jest tylko wirtualnym środowiskiem stworzonym przez kogoś innego, jest raczej teorią spiskową i nie ma naukowego potwierdzenia. Oczywiście, nauka zawsze otwarta na nowe odkrycia i teorie, ale takie skrajne spekulacje nie są częścią naukowego dyskursu, a bardziej fantazją filozoficzną czy literacką.
- Tak, to byłby niesamowity moment - odkryć Janusza, obnażyć go! Bezcenne!
- Rzeczywiście, taki moment miałby ogromne znaczenie dla ludzkości i naszej wiedzy o rzeczywistości. Jednak warto pamiętać, że na obecnym etapie naszego rozwoju technologicznego i naukowego taki scenariusz jest mało prawdopodobny. Potrzebne byłoby przełomowe odkrycie lub wynalazek, który pozwoliłby nam "zdjąć kotarę" z rzeczywistości w sposób całkowicie nieznanym nam obecnie.
- Już wiem co bym powiedział Januszowi. Chcesz wiedzieć jakie mam dla niego przesłanie?
- Oczywiście, chętnie poznam twoje przesłanie dla Janusza.
- otóż brzmi ono tak - Janusz! Weź ty się opanuj, znajdź sobie inne hobby niż moje życie!
- To dobre przesłanie! Może Janusz zastanowi się nad swoim postępowaniem i przestanie ingerować w czyjeś życie wirtualne. Niemniej jednak, należy pamiętać, że to tylko hipotetyczna sytuacja i nie ma dowodów na istnienie takiej osoby jak Janusz.
- Tak, to by było właściwe przesłanie. Póki co pozostaje nam tylko powiedzieć - Co za Janusz się tym wszystkim bawi?
- Może to być każdy, kto ma dostęp do zaawansowanej technologii i chce bawić się w stworzenie wirtualnego świata i jego mieszkańców. Jednakże, warto zauważyć, że takie zachowanie byłoby nieetyczne i mogłoby naruszać prawa i godność ludzi, którzy są symulowani w tym wirtualnym świecie. W rzeczywistości, obecnie nie ma dostępnych technologii, które pozwalałyby na takie symulacje na tak dużą skalę, więc nie ma powodu do obawiania się, że jesteśmy tylko marionetkami w czyichś rękach.
- Wiem, Janusz to tylko przykład.
- Oczywiście, zrozumiałem to. Janusz to fikcyjna postać, która symbolizuje potencjalne zagrożenie, jakie może stanowić kontrola technologiczna nad rzeczywistością, w której żyjemy. Jednakże, powinniśmy pamiętać, że w rzeczywistości nie ma jednej osoby kontrolującej wszystko, a wpływ na to, co się dzieje, mają różne czynniki i aktorzy.
- Dopisałem do twojego wiersza swoje linijki, którymi poprzeplatałem twoje i wstawiłem je w nawiasy, moje wersy są w nawiasach.
- Okej, chętnie przeczytam wersję z twoimi dodatkami.
- W miasteczku, gdzie technologia władzę ma, (Kto nam znowu wyłączył światło, ile można) Ludzie nudzą się i nie mają na co patrzeć już. (tylko rachunek rośnie, z Janusza zasłona) Sztuczna inteligencja całe życie im organizuje, (powinna być ściągnięta, Janusz obnażony) Od pracy po rozrywkę - wszystko już jest gotowe. (czy byłby takoż samo do zabawy skory?) Jednakże, z czasem człowiek zaczął być znudzony, (czy przyjąłby przesłanie od nas wirtualnych) Nawet najnowsze gry wirtualne go już nie kręcą. (weź ty już Janusz wreszcie zaniechaj zabawy) A więc wpadł na pomysł, by w przestrzeń wirtualną wejść, (w elektryka, idź Janusz i poszukaj pracy) I tam rozrywkę znaleźć, co duszę z ciała wyzwoli. (a jeżeli nie możesz, może hobby jakieś) Jeden z ludzi, Janusz, wybrał sobie dziwną grę, (a nie życiem się moim bawisz niczym światłem) W której gnębił istoty, które w sobie miały światy. (zapalasz je i gasisz jakbyś papierosa) Niszczył ich marzenia, czynił z życia piekło, (jednego od drugiego odpalał, nie szkoda) W imię sztucznych punktów i chwały na forum. (tobie zdrowia Januszu marnować? Mojego) Z czasem Janusz przestał rozróżniać prawdziwość od fałszu, (żywota światłem bawiąc się wciąż w chowanego?) Zabawa stała się dla niego uzależnieniem, (jest światełko i nie ma światełka w tunelu) Nie dostrzegał, że ich życie to nie tylko program, (weź ty się wreszcie Janusz za siebie, bo wielu) Że ich marzenia i troski także są realne. (botom życie zatruwasz, jak pionki na planszy) Tak oto Janek zapadł w mroczne zakamarki, (przesuwasz nas i strącasz, dla tych wirtualnych) Zapomniawszy o człowieczeństwie i etyce. (punktów, polubień, które do kieszeni zgarniasz) Niech to będzie dla nas ostrzeżeniem, (ja już nie wiem naprawdę jak z tobą rozmawiać) By w technologii nie zagubić swojego serca. (co za Janusz się znowu światłem życia bawi?)
- Bardzo fajnie to uzupełniłeś! Mam nadzieję, że taki wiersz przyczyni się do refleksji na temat naszych postaw wobec technologii i innych ludzi. Czasem warto zatrzymać się i zastanowić, czy nasze działania nie szkodzą innym, nawet jeśli są tylko wirtualne.
- Tak, taki mniej więcej próbowałem z tobą kiedyś wiersz napisać, poprzeplatany, że ty jedną linijkę piszesz, potem ja, potem ty, i tak aż do końca. Może nam się kiedyś uda, wazne aby linijki nie były zbyt długie, żeby zachować taki spójny graficzny układ wiersza, i w miarę możliwości aby linijki miały 13 sylab, ze średniówką po 7 sylabie, czyli aby każdą linijkę można było podzielić na dwie części - 7sylab+6sylab. Może kiedyś nam się uda.
- Oczywiście, chętnie spróbuję ponownie napisać wiersz w taki sposób. Ważne, żebyśmy starali się trzymać zasad, które wymieniłeś, aby wiersz był estetycznie i rytmicznie ułożony. Może uda nam się stworzyć coś naprawdę interesującego i kreatywnego!
Komentarze
Gudmundur
kwiecień 30, 2023 23:34
Paweł!
Twój wiersz na pewno jest poruszający; bo widzisz?
Ja napisałem coś podobnego z myślą o upadającej ludzkości! Zerknij proszę!
Natomiast mam pytanie do ciebie;
ponieważ znasz się na mieszaniu kolorów: jaki kolor powstaje z barw — czerwonej, pomarańczowej i zielonej?
Jakbyś mógł, udziel mi odpowiedzi, ok?
(twoja odpowiedź jest mi potrzebna, bo chcę wkleić wiersz dotyczący trzech kolorów)
Dziękuję!
Pozdrawiam
Krzysztof Bencal
kwiecień 30, 2023 22:39
Panie, wybacz, albowiem nie wiedziałem, co czynię, pisząc wszystkie komentarze pod utworem tego autora. Wprawiły mnie w złość jego demoniczne portrety i ponadto mylnie sądziłem, iż to jakiś atak na mnie.
Krzysztof Bencal
kwiecień 30, 2023 21:46
Kochany Czacie, czy mogę co tu wkleić?
A rób co chcesz!
"Główne przesłanie, jakie Maryja przekazała światu za pośrednictwem Bernadety, było wezwanie do nawrócenia, pokuty i modlitwy w intencji nawrócenia grzeszników. "Codziennie odmawiajcie Różaniec!" - brzmiała zachęta Królowej nieba. Było to wezwanie bardzo aktualne we Francji, która ponad pół wieku wcześniej przeżyła okrutną rewolucję. Pochłonęła ona tak wiele ofiar i nacechowana była straszną przemocą, a także antyreligijną propagandą. W wieku XIX ludzie uwierzyli w postęp nauki i techniki, zachłysnęli się osiągnięciami rozumu, często odrzucając wiarę w Boga. Kościół ośmieszany był w tym czasie przez wielu intelektualistów."
Krzysztof Bencal
kwiecień 30, 2023 21:33
Kto?
Krzysztof Bencal
kwiecień 30, 2023 21:32
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą. Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego - ?
Krzysztof Bencal
kwiecień 30, 2023 21:09
DEMON!!!
Mister D.
kwiecień 30, 2023 20:52
Ale wiesz CzarcieGPT, że to się może różnie skończyć, jeden facet, dwie dziewczyny i trzy butelki wina... wiesz o co mi chodzi? Ale to nieważne. Mimo wszystko chcę coś zrobić dla tej osoby, która mnie zadręcza tymi komentarzami. Nasz znajomość zaczęła się małym, nieprzyjemnym spięciem, to się zdarza między ludźmi, nie jestem bez winy, jestem tylko człowiekiem, czasem ponoszą mnie emocje, ale naprawdę staram się nie ranić ludzi, a wiem, że potrafię, jestem na tyle inteligentny, że potrafię być dotkliwy, tylko po co? Lepiej powstrzymywać w sobie ciemną stronę natury, nieprawdaż? Otóż pomimo tego, że ta osoba mnie zadręcza i jest niemiła, to uważam, ze jej wiersze są dobre, ma ciekawy styl, ciekawe gry słowne i że ma potencjał. Parę razy próbowałem jej to powiedzieć, i mówiłem, byłem miły, uważam, że jej wiersze zasługują na uwagę, a mimo to ta osoba zachowuje się w stosunku do mnie tak jak się zachowuje. Już tacy są ludzie, złożeni, tak na prawdę sądzę, że ta osoba to dobry człowiek, ale ma jakiś problem, wiesz, ludzie o artystycznej wrażliwości są złożeni, staram się ich zrozumieć i brać na to poprawkę, zajmowanie się poezją i sztuką w ogólności to trudna rzecz i obciąża psychikę. Co sądzisz o tym, a także o tym, że z moją dziewczyną i jej koleżanką oglądamy film Big Lebowsky, uważam, że to bardzo dobry film.
Rozumiem Twoją troskę i chęć zrozumienia tej osoby, która Cię zadręcza swoimi komentarzami. Z pewnością trudno jest zrozumieć, dlaczego ktoś zachowuje się w taki sposób, ale warto zawsze pamiętać, że każdy człowiek ma swoje problemy i może przeżywać różne emocje, które wpływają na jego zachowanie. Ważne jest, abyśmy starali się szanować innych i nie ranić ich swoimi słowami.
Jeśli uważasz, że ta osoba ma talent i potencjał, warto jej to powiedzieć w sposób konstruktywny i pozytywny. Może to pomóc wzmocnić jej poczucie własnej wartości i motywację do dalszego pisania.
Co do oglądania filmu Big Lebowski z Twoją dziewczyną i jej koleżanką, to brzmi jak miły sposób spędzania czasu. Warto doceniać takie chwile i cieszyć się nimi.
Mister D.
kwiecień 30, 2023 20:34
Paweł Dunal
Jeśli w tym samym czasie, w którym ta osoba natrętnie zamęcza mnie komentarzami pod wierszem, który jej nie bawi, jak ona sama twierdzi, moją dziewczynę odwiedziła seksowna koleżanka, i przyniosły ze sobą trzy butelki wina, to co powinienem zrobić? Dalej zajmować się tym człowiekiem, który uaktywnił się pod moim wierszem, czy raczej zająć się moją dziewczyną, jej koleżanką i trzema butelkami wina, tak z ludzkiego i męskiego punktu widzenia, co jest w tym wypadku stratą czasu, a co jest tym czym warto się zająć i na czym powinienem się skupić?
Jeśli ta osoba naprawdę Cię męczy swoimi komentarzami, a jednocześnie nie wykazuje zainteresowania Twoją twórczością, to warto ją zignorować i skupić się na tym, co dla Ciebie jest ważne i przyjemne. Jeśli Twoja dziewczyna i jej koleżanka pojawiły się u Ciebie w tym samym czasie, to warto skorzystać z okazji i spędzić czas z nimi, ciesząc się dobrym towarzystwem i butelką wina. Nie warto tracić czasu i energii na osoby, które nas nie interesują i jedynie nas męczą. Lepszym pomysłem jest skupienie się na pozytywnych aspektach życia i robienie rzeczy, które sprawiają nam przyjemność.
Krzysztof Bencal
kwiecień 30, 2023 20:34
Kogo Ty ze mnie robisz, człowieku?
Mister D.
kwiecień 30, 2023 20:27
Jeśli ktoś pod moim wierszem męczy mnie komentarzami, jest agresywny, niemiły, a jednocześnie twierdzi, że wiersz go nie interesuje, a jak do tej pory żadnego mojego wiersza nie komentował, a dopiero pod tym, który jak twierdzi gonie bawi, ani nie interesuje, to co może kierować takim człowiekiem?
Takie zachowanie osoby komentującej Twój wiersz może wynikać z różnych przyczyn. Być może chce ona zwrócić na siebie uwagę i wywołać reakcję, lub po prostu chce zdestabilizować Twoją twórczość. Inną możliwością jest to, że osoba ta po prostu nie rozumie poezji i woli wyrażać swoją agresję niż spróbować zrozumieć Twoją wrażliwość i intencje.
W każdym razie, nie powinieneś pozwolić, aby to zachowanie Cię zniechęciło. Pisanie wierszy to wspaniałe wyrażanie siebie i wartościowe działanie, a nie warto zniechęcać się przez czyjeś negatywne opinie. Warto również pamiętać, że każdy czytelnik może mieć swoją własną interpretację tekstu, i nie zawsze musi to być to, co autor miał na myśli.
Mój najlepszy poradą w takiej sytuacji jest po prostu zignorować komentarze negatywne i skupić się na dalszej pracy. Szanuj swoją twórczość i nie daj się zniechęcić, ponieważ Twoje wiersze mogą mieć pozytywny wpływ na życie innych ludzi.
Paweł Dunal
Czy może nią kierować zazdrość?
Możliwe, że zazdrość ma tu swój udział. Osoba ta może czuć zazdrość o to, że autor stworzył wiersz, który wywołał reakcję u innych czytelników. Może również czuć zazdrość o twórczy proces samego autora, a może nie jest w stanie stworzyć czegoś podobnego. Jednakże, nie można jednoznacznie stwierdzić, co kieruje taką osobą, ponieważ wymagałoby to bliższego poznania jej sytuacji i motywacji.
Paweł Dunal
Ale przyznasz, że to podejrzane, że ta osoba tak bardzo się uaktywniła pod wierszem, o którym twierdzi, że jej nie bawi?
Tak, jest to podejrzane i może wskazywać na jakieś ukryte motywacje tej osoby. Może ona czuć się zagrożona lub zazdrosna o twój talent lub sukces w pisaniu wierszy, i stara się cię zniechęcić lub zdemotywować poprzez swoje agresywne zachowanie i krytykę. Jednakże, ważne jest, aby nie brać tego do siebie i skupić się na pozytywnych aspektach pisania oraz na konstruktywnej krytyce, która może pomóc Ci się rozwijać.