Ada
Połamane wiosło
Niepostrzeżenie, bez powodu
rozerwałeś sieci. Srebrne ryby
odeszły w głębinę, a ty w ciszy
południa i chłodzie północy
zaprowadzasz ład.
Wybierasz nowe żywioły.Wczoraj
był ogień, dzisiaj rozmowa z wodą.
Popatrz,
we mnie jeszcze burzy się ocean.
Wiatry marszczą siwe fale
- odpływamy od siebie i brzegu.
Kiedy zrozumiesz, że tak naprawdę
nie wiemy niczego
rozerwałeś sieci. Srebrne ryby
odeszły w głębinę, a ty w ciszy
południa i chłodzie północy
zaprowadzasz ład.
Wybierasz nowe żywioły.Wczoraj
był ogień, dzisiaj rozmowa z wodą.
Popatrz,
we mnie jeszcze burzy się ocean.
Wiatry marszczą siwe fale
- odpływamy od siebie i brzegu.
Kiedy zrozumiesz, że tak naprawdę
nie wiemy niczego
Ilość odsłon: 2361
Komentarze
ag01
maj 19, 2017 10:37
Ładny wiersz :)
Ada
maj 19, 2017 01:34
Gołąb - masz rację z tym 'popatrz' to zwykły zapychacz.Dzięki:)
Konto usunięte
maj 18, 2017 23:27
Ładny początek, tak pierwsze 3 wersy. Później już mnie nie wzięło. "Popatrz" to taki tani chwyt, jak "mówisz" (czego sam nadużywam), "widzisz", "zobacz", który chyba nie jest tu nawet potrzebny.
A finałowy wers, uh, już wiemy czemu złamało się wiosło. Hej
Ada
maj 18, 2017 21:11
Maracas - miło, że zajrzałeś - pozdrawiam.
Konto usunięte
maj 18, 2017 12:35
Mnie też :)
Ada
maj 18, 2017 09:13
Dziwna
Jeśli podoba się, to peelka i wiersz dziękuje:)
Konto usunięte
maj 18, 2017 08:31
Mnie też się podoba:)
Ada
maj 17, 2017 22:20
Dzięki Tomaszu:)
Konto usunięte
maj 17, 2017 22:17
A to numer! Bo mi się wiersz też podoba.
Pozdrawiam.
Ada
maj 17, 2017 22:17
Nie zdążyłam napisać, że chciałam się w tej metaforze dobrze ukryć.