Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

*najbardziej niszczące w życiu są namiętności

 

martwiejemy Piotrze

 

oddaleni o jeszcze jeden wiersz
wielowarstwowy rebus 
może to tylko kamuflaż
albo modlitwa

 

obrysowuje kształty 
gorące ślady intensywności 
są jak (nie)zrozumiały sens - pleonazm
który wraz z bezczasem obraca nas
w resztki siebie

 

co znaczy tęsknić Piotrze
na powrót wrastać frazami 
z jednego żebra wyłuskiwać treść

 

przecież już kiedyś byliśmy
na obraz i podobieństwo
w środku wiersza w powtarzalności
słów i oddechów 
dotykając tych samych fragmentów
byliśmy na końcu języka

 

teraz 
nigdzie nas nie ma

 


*Kilka dni lata - Małgorzata Sobieszczańska 

Ilość odsłon: 803

Komentarze

czerwiec 28, 2023 21:04

Wiersz pisany szerokim biodrem.

czerwiec 27, 2023 22:09

Napompowany aż do karykatury. To samo podane w prosty sposób mogłoby być piękne - szkoda. Moim zdaniem.
Pozdrawiam

czerwiec 27, 2023 16:15

Ładnie podany, nieco romansowy wiersz.
Pozdrawiam

czerwiec 25, 2023 17:21

Wiersz przypomniał mi inny, czytany przed laty, w którym narrator "zatrzymał się w kąciku oka i na końcu języka". Wiersz się podoba.:)

czerwiec 25, 2023 16:15

widzi mi się
bardzo

czerwiec 25, 2023 09:42

Aha, wersy "dotykając tych samych fragmentów
byliśmy na końcu języka" świetne poetycko.

czerwiec 25, 2023 09:41

Wprawdzie z cytatem trudno się zgodzić, bo winę ponosi czas i rutyna, ale takie wrażenie można odnosić. Wg mnie namiętność to zjawisko obiektywne i ściśle związane z imperatywem przedłużenia gatunku ;-) Temat ładnie ujęłaś - samo życie; fajnie dobrane frazy, bez połetyckiego nadęcia i patosu. Przeczytałem z przyjemnością.