Malina B.
Łąki
Odpływają myśli
o nas
machają ogonami
na pożegnanie
płomień gaśnie
żal
nieśmiało zerka
na drzwi
kwiaty pachnące miodem
łąki wysokich traw
gdzie mieliśmy się chować
nienaruszone
trochę ciepła
zostaje w kieszeniach
będę nim płacić
do skończenia świata
o nas
machają ogonami
na pożegnanie
płomień gaśnie
żal
nieśmiało zerka
na drzwi
kwiaty pachnące miodem
łąki wysokich traw
gdzie mieliśmy się chować
nienaruszone
trochę ciepła
zostaje w kieszeniach
będę nim płacić
do skończenia świata
Ilość odsłon: 607
Komentarze
Rafał Hille
listopad 29, 2023 20:41
bardzo dobre zakończenie! pozdrawiam
x l a x
listopad 26, 2023 20:57
Zakończenie nic nie wnosi do przekazu.
Anka23
listopad 26, 2023 16:04
Fajny, malowniczy wiersz :D
Malina B.
listopad 23, 2023 15:59
Dzięki.
Rafał Hille
listopad 21, 2023 11:41
nie zauważyłem tego tekstu, ciekawy
Leszek.J
październik 28, 2023 17:41
Wiersz pasuje do jesiennych klimatów.
Pozdrawiam
x l a x
październik 28, 2023 11:03
"żal nieśmiało zerka" powinno być w jednym wersie, bo wpadasz w 3os.l.poj. Temat cliche jak tysiące podobnych.
Malina B.
październik 28, 2023 10:41
Tak, wiem, melancholijnie, ale dzięki za przeczytanie. Dziękuję Paweł.
Mithril
październik 28, 2023 10:39
...eeetam
Mister D.
październik 28, 2023 10:15
Podoba mi się, najbardziej na pożegnanie machające ogonami myśli.