tetu
Niewskrzeszenia (bezsilność 5)
przedawkowałam słowa Piotrze
umarły wraz z sensem i nie ma nic
co zakwitłoby
między nami chłód droga pod prąd
i skała z którą przyjdzie się mierzyć
samobójcom
zostanie odpuszczone to nie ich wina
że ciemność pochłania światło i nie ma
gotowych aniołów ani żyznych ziem
w których można posadzić nowe
człowiek staje się ciężarem
sobie zawdzięczam ten stan Piotrze
a przecież mogłam oddzielić ziarno
wyłuskać co lepsze i na dobre
zapomnieć czym jest kara
skamieniałam
nie podniosę już oczu ani głosu
on przyjdzie we śnie
kiedy będziemy zamarzać
Ilość odsłon: 637
Komentarze
Dagny
grudzień 14, 2023 16:01
niezmiennie wysoki poziom, pozdrawiam :)
Mister D.
grudzień 14, 2023 10:39
Tak, po ponownym przeczytaniu, myślę, że "zakwitłoby" jest lepsze.
Mister D.
grudzień 14, 2023 10:26
Ale może też i "zakwitłoby" jest lepsze... bo pojawia się takie, nawet nie wiem jak to określić, - maleńka pauza, ale taka łagodna, więc może tak jak napisałaś jest lepiej, może moja propozycja (co by zakwitło) za dużą prędkość nadaje i nie ma tej maleńkiej "pauzy" pomiędzy strofami. Tak się na żywo zastanawiam.
Mister D.
grudzień 14, 2023 10:21
A jeśli mogę sobie pozwolić na maleńką uwagę to w pierwszej zwrotce bym tak napisał:
przedawkowałam słowa Piotrze
umarły wraz z sensem i nie ma nic
co by zakwitło
między nami...
- wydaje mi się, że tak jest jeszcze płynniej, ale to taka subtelność.
Mister D.
grudzień 14, 2023 10:10
I pierwsza fraza, w którą od razu się wpływa, jak w dalszy ciąg dłuższej opowieści, to jednocześnie jak intymna korespondencja i równocześnie czytelnik (konkretnie ja, a nie jakiś abstrakcyjny i uśredniony) może się odnaleźć, bo to uniwersalnie. Ten wiersz płynie jak rozmowa mimo czytelnika, ale czytelnik jest dopuszczony do niej i słucha w skupieniu. Jest w tym też jakieś sacrum, sacrum intymności. Przypominają mi się obrazy De La Toura, jeśli ich nie znasz to zobacz, odnajduję w Twoim wierszu coś z tych obrazów.
Mister D.
grudzień 14, 2023 09:58
Równie dobry, a może nawet lepszy niż poprzedni, łagodnie, spokojnie i melodyjnie a przejmująco o dramacie, jakby PL-ka się z czymś godziła i śpiewała kołysankę. Podoba mi się, że samobójcom będzie wybaczone, a mróz na koniec bardzo przekonujący.
Mithril
grudzień 13, 2023 19:59
https://www.youtube.com/watch?v=vbttZVTSJRU