Anka23
czerwone kapelusze
olbrzymie szare straszydła
wyrosły nagle
jak po niespodziewanej
ulewie betonu i szkła
przy okazji
wykiełkował
zdziwaczały chłód
zmutowana szczenięcość
płatki maku wyschły
do ostatniej kropli
czerwonego uśmiechu
nie zostanę tam
w mej głowie
mieszka cygańska nuta
suknia z barwnych motyli
łaskocze moje ciało
gdy biegnę w stronę
małych domków
pod czerwonymi kapeluszami
z glinianej dachówki
na ganku wita mnie
malowany rozśpiewany
dzbanek
(…)
(październik 2023)
Ilość odsłon: 253
Komentarze
Anka23
grudzień 21, 2023 22:57
Mars i Paweł D dzięki wielkie za komentarze :D Cieszę się, że się podobało :D Jak tak teraz patrzę to faktycznie "w mojej głowie" brzmi lepiej.
x l a x
grudzień 17, 2023 17:41
Ciekawa konfrontacja rzeczywistości i wyobrażeń podmiotu lirycznego. Podane w baśniowym klimacie. Lepiej zabrzmi "w mojej głowie". Ogólnie może się podobać.
Mister D.
grudzień 17, 2023 15:24
Ogółem czuję coś, że bliska jest Ci wrażliwość spod znaku realizmu magicznego, trochę baśniowa. Tak mi się wydaje.
Mister D.
grudzień 17, 2023 15:23
Moim zdaniem jest lirycznie, ale ja bym zrezygnował z "mej" i napisał "mojej". Pozdrawiam.
Anka23
grudzień 16, 2023 20:47
andrew 24 i Dagny dzięki wielkie za komentarze :D Cieszę się, że się podobało :D
Dagny
grudzień 16, 2023 11:42
Intrygująco, jeszcze się wgryzam …;), pozdrówki.
andrew24
grudzień 16, 2023 06:42
Kolorowo u Ciebie, ładnie.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia