wokka
o dzieciństwie
legendarną makabrę z wyobraźni
-myszy zjadają gnuśnego króla-
łagodziły podglądane łyski
gniazdujące w tataraku
przy trelach trzciniaków
za oknami dziecięcego pokoju
migotało Gopło
sterczał graniastosłup Mysiej Wieży
każdego maja koncertował słowik
pierwszy raz zobaczyłem wilgę
od domu do rynku po kocich łbach
rower podskakiwał portmonetka wypadła
kilkadziesiąt lat temu na próżno
szukałem piędziesięciu złotych
teraz tam jest asfalt- widać w goglach
wtedy adres domu Zamkowa 7 dziś Zamkowa 13
liczba złośliwa zastąpiła pożyteczną
-trafne świadectwo o naszym czasie-
w lutym minie 60 lat jak stamtąd
wyjechałem na zawsze
-myszy zjadają gnuśnego króla-
łagodziły podglądane łyski
gniazdujące w tataraku
przy trelach trzciniaków
za oknami dziecięcego pokoju
migotało Gopło
sterczał graniastosłup Mysiej Wieży
każdego maja koncertował słowik
pierwszy raz zobaczyłem wilgę
od domu do rynku po kocich łbach
rower podskakiwał portmonetka wypadła
kilkadziesiąt lat temu na próżno
szukałem piędziesięciu złotych
teraz tam jest asfalt- widać w goglach
wtedy adres domu Zamkowa 7 dziś Zamkowa 13
liczba złośliwa zastąpiła pożyteczną
-trafne świadectwo o naszym czasie-
w lutym minie 60 lat jak stamtąd
wyjechałem na zawsze
Ilość odsłon: 263
Komentarze
wokka
grudzień 20, 2023 12:17
Rafał,
nie rozumiem zarzutu o braku litości. dzięki za komentarz:)
Rafał Hille
grudzień 19, 2023 10:55
to bardzo dobry teskt, wspomnieniowy
autor nie ma litości dla czytającego topiąc go w smutku, ale o to chodzi w końcu w poezji
czasami
wokka
grudzień 19, 2023 08:09
Dzięki za ciekawe komentarze, pozdrawiam.:)
tetu
grudzień 18, 2023 00:51
No i fajnie, wspominkowo. Pozdrawiam.
Dagny
grudzień 17, 2023 21:47
Ależ mnie zachwyciła wieża Popiela gdy tam byłam, a biegające myszki - wyświetlane na ścianach, odwracały uwagę ( i człowiek przestawał kwękać, że tam „ tyle schodów”)…a tekst wzruszający. Szorstko po męsku napisany, a jednocześnie z dużą czułością i to jest ujmujące, pozdrawiam.
x l a x
grudzień 17, 2023 17:36
Fajny text; aż się prosi o jakąś klamerkę i nawiązanie do Popiela na końcu. Może "w lutym minie 600 lat, jak...". ;-)
adaszewski
grudzień 17, 2023 14:49
Nie wiadomo, czy my idziemy tropami dzieciństwa, czy dzieciństwo skrada się w ślad za nami
Mister D.
grudzień 17, 2023 13:07
Dawno Cię nie było. Wiersz fajny -
"teraz tam jest asfalt- widać w goglach" - fajne, bo jak się zdejmie gogle, to można innym okiem zobaczyć, że to miejsce nadal trwa w innej przestrzeni, w przestrzeni pamięci, ono nadal tam jest niezmienione i żywe.
wtedy adres domu Zamkowa 7 dziś Zamkowa 13
liczba złośliwa zastąpiła pożyteczną - fajnie pokazany rozrost cywilizacji pochłaniającej dawne miejsca, przyrost domów, przyrost populacji, złowróżbny bo 13.
Pozdro.