tetu
dmucham na światło
w miejscu gdzie wczoraj był las jest pusto
wycięli w pień wszystkie młode drzewka
zakorzenione w domach powoli usychają
w samotności jesteśmy dwie zrzucamy igły
z nadzieją na odrodzenie dmucham na światło
nie po to by zgasło lecz by się tliło w nas
głęboko i cierpliwie jak cierpliwa potrafi być miłość
dlatego zawieszam anioły niech strzegą ogniska
może tak zatrzymamy ciepło
na dłużej
Ilość odsłon: 615
Komentarze
Anka23
grudzień 21, 2023 23:04
Sympatyczny wiersz. Podoba mi się :D
tetu
grudzień 21, 2023 23:01
Dagny, dziękuję za rozbudowany koment, ale zamiarem pelki w tym wierszu nie było, ani głośne wycie, ani też szarpanie sytuacją. To miał być prosty przekaz odzwierciedlający uczucia, emocje, które mocno dotykają niejednego człowieka zwłaszcza w taki czas jak Boże Narodzenie.
Rafał, ja się nie obrażam, bo i o co? Nie jestem z tych nadąsanych, którym nie można nic powiedzieć. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie i bardzo dobrze. Przecież ja sama wiem, że to prosty wiersz, prosty przekaz, stary gniot, ale czasami mam potrzebę spłodzenia czegoś takiego, zupełnie prostego, stonowanego, bez krzyku i bez jakiegoś niepotrzebnego ciężaru. Właśnie wtedy, w ten czas. Dzięki za słowo.
Pawle, Tobie również dziękuję za powroty, chęć zrozumienia, oraz podzielenia się słowem. Bardzo mi się spodobało Twoje skojarzenie odnośnie fotonów. Pozdrawiam.
Wszystkim Poemaxowiczom, oraz redakcji życzę zdrowych i spokojnych świąt.
Mister D.
grudzień 20, 2023 00:30
Nie wiem, nie mądrzę się już pod wierszem, tak na zmianę coś mi się w nim podoba, i coś przeszkadza, może nieprzekombinowana szczerość mi się podoba.
Mister D.
grudzień 20, 2023 00:26
A może to subiektywne? W końcu patrzymy przez własne filtry. Ja nie wiem czy nazwać to egzaltacją, ale z pewnością uczucia tam są nazwane dość wprost. Nie wiem. Pierwsza strofka bardziej mi się podoba. To wiersz Tetu. Ja lubię prostotę, nie jest łatwo pisać prostymi środkami, zwłaszcza o uczuciach.
Rafał Hille
grudzień 19, 2023 15:24
ale jest pomysl i to najważniejsze:)
Rafał Hille
grudzień 19, 2023 15:00
egzalatacja to przesada w wyrażaniu myśli czy uczuć, tu ją czuję - "nadzieja na odrodzenie", "światło tlące się w nas", prawie cały tekst nieco przechadza się w tych rejonach
Mister D.
grudzień 19, 2023 14:19
i zamiast anioły napisałbym aniołki, zdrobnienia bym użył.
Mister D.
grudzień 19, 2023 14:17
w miejscu gdzie wczoraj był las jest pusto
wycięli w pień wszystkie młode drzewka
zakorzenione w domach powoli usychają
w samotności jesteśmy dwie zrzucamy igły
dmucham na światło zawieszam anioły
(najbardziej podoba mi się z ułamanym skrzydełkiem)
- o tak mi się widzi, dalej wkrada się trochę... być może odrobinę za dużo ckliwości, albo z tego zrezygnować, albo czymś to przełamać, jakaś łyżeczka dziegciu...
Mister D.
grudzień 19, 2023 13:59
w miejscu gdzie wczoraj był las jest pusto
wycięli w pień wszystkie młode drzewka
zakorzenione w domach powoli usychają
w samotności jesteśmy dwie zrzucamy igły
dmucham na światło
- to do mnie przemawia najbardziej. Dalsze frazy lekko bym stonował, zachowując prostotę.
Mister D.
grudzień 19, 2023 13:55
Moim zdaniem nie jest egzaltowany, jest prosty, aczkolwiek nie porusza mnie tak jak cykl piotrowy.