Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

jestem najprawdziwszą w świecie wieśniarą 

z burzą maków w potarganych włosach, ze ścierniskiem pod bosymi stopami

głodna zakradam się wzdłuż białego płotu 

szukając spojrzenia czarnych jak węgielki oczu 


nie zdobyłam dla Polski medalu w Calgary 

ślizgając się po zamarzniętym stawie za budynkiem liceum 

za to jak na dzielnego harcerza przystało 

podpalam się jedną zapałką i ginę 

jak Artax na bagnach w never loving story 


zamknięta szczelnie w srebrnej bańce karoserii 

(a srebro podnieca gołębie) 

łykam powietrze doprawione ołowiem, potem biegnę 

po klawiaturze, palcami ćwiczonymi w pasażach

(choć wolałabym byle świstek i ołówek na plaży) 


debiutuję na zakręcie 

lądując jak długa na karuzeli w autobusowym przegubie 

i wtedy ktoś 

zamiast jak zwykle się zaśmiać 

wyciąga dłoń i szepcze 

wstawaj 


2014 


Ilość odsłon: 38

Komentarze

Nie znaleziono żadnych komentarzy.