Paweł 'Contigo' Biliński
Krótki wiersz o dotykaniu
ale byłaś za daleko
chciałem cię dotknąć
ale powiedziano, że nie mam prawa
chciałem cię dotknąć
ale nie było już w tobie niedotkniętych miejsc
chciałem cię dotknąć
ale zgubiłem "do" i zrobiło się niezręcznie
chciałem cię dotknąć
ale zobaczyłem napis "don't touch"
chciałem cię dotknąć
ale nie starczyło czasu
chciałem cię dotknąć
ale nie miałem odwagi
chciałem cię dotknąć
ale byłem zbyt zimny
chciałem cię dotknąć
ale byłaś za gorąca
chciałem cię dotknąć
ale nie mogłem cię znaleźć
chciałem cię dotknąć
ale zapomniałem jak masz na imię
chciałem cię dotknąć
ale biegnąc do ciebie pogubiłem ręce
2.01.2017
Ilość odsłon: 5185
Komentarze
Konto usunięte
maj 28, 2017 23:20
Wyliczankowo, ale i wyliczankowość może być zaletą. I moim zdaniem jest. Bo wiersz jest "inny".Podoba się.
Pozdrawiam.
Leszek.J
maj 28, 2017 20:20
Forma raz użyta jeszcze jest strawna, gdyby autor chciał ją powtarzać to już nie bardzo.
Pozdrawiam
Konto usunięte
maj 28, 2017 10:50
Co nie zmienia faktu że to miło wyobrazić sobie że jest się adresatem a autor kobieta, co nie? Żarty. W domyśle mam to że głównym pytaniem autora kiedy wstawia tu tekst jest pytanie do czytelnika o odbiór estetyczno poetycki, nie zaś celowy. W celowości mogę ocenić wartość semantyczną i dobór słów. To też zrobiłem
Lena Pelowska
maj 28, 2017 10:12
Ale to chyba zrozumiałe, drodzy koledzy, że ten wiersz panom podobać się nie będzie? ;)
PaNZeT
maj 28, 2017 10:03
Nieraz człowiek o babę się potknął,
lecz się uparł i onej nie dotknął -
jakby to była święta,
więc niejedna dotknięta
miała prawo się poczuć - dość mocno.
Konto usunięte
maj 28, 2017 09:57
Owszem Leno, to ma swój urok, a reakcja może być wywołana moja tym, że jak widzę podobny txt to widzę kogoś bez wprawy, tu widzę kogoś z wprawą bo ta nieporadnosc miesza się z tym co nazywamy mocnymi fragmentami. Reakcje takie znam jeszcze z nieszuflady starej, "wczesny bed" itp, rozumienie i odczuwanie, jestem w stanie. Tu jednak znowu dochodzimy do celowości, jestem w stanie uznać że wiersz przekazany damie spełni cel, ale został przekazany nam, traci na celowości, poniekąd trafia na mnie? A ja opisuje co można przemyśleć by mnie uwieść, żebym mógł popłynąć z wierszem.
PaNZeT
maj 28, 2017 09:48
- wiemy, wiemy :)))
- ja tylko rozważam, jaki wpływ to niedotknięcie mogło mieć na nią :)))
Lena Pelowska
maj 28, 2017 09:38
Nie każdy wiersz jest arcydziełem, wiemy, że Paweł pisze również świetne teksty. Ten jest słabszy, ale jak napisałam - potrafi rozczulić nieporadnością. :) Nie tyle pisania co wyznania.
Zastnawiam się czy takie zwykłe teksty, mniej dopracowane nie są nam potrzebne po prostu po to, żebyśmy nie zapomnieli, że jesteśmy ciągle zwykłymi ludźmi i niekoniecznie zabiegamy o to, żeby nazywano nas "mianem poety". ;) Pisanie to przygoda i przyjemność.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
PaNZeT
maj 28, 2017 09:31
- tak mi się skojarzyło ... poeta pisze i ubolewa nad sobą zapewne, że chciał ... ale nie dotknął ...
- i właśnie tym niedotknięciem mógł poeta dotknąć tę niewiastę do żywego :)))
PaNZeT
maj 28, 2017 09:28
- lubieŻnika ... to słowo pisze się przez Ż ...