Mister D.
Muzeum Okresu Błędów i Wypaczeń Sztuki i Nauki
Proszę państwa, proszę zapanować nad dziećmi,
Muzeum Okresu Przerostu i Wypaczeń Sztuki i Nauki,
to nie jest miejsce do żartów.
Właśnie wchodzimy do sali z rzeźbami,
jak zapewne większość z państwa pamięta
z pozoru niegroźny cel ostateczny
jaki wprowadzono do systemu Sztucznej Inteligencji,
- maksymalizuj rozkwit sztuki i nauki -
okazał się fatalny w skutkach,
chociaż z początku wydawało się,
że wszystko przebiega jak trzeba -
Sztuczna Inteligencja bardzo szybko doprowadziła
do rozwoju wielu dziedzin wiedzy,
jak choćby nanotechnologia czy inżynieria mózgu.
Jednak złośliwa usterka, która pojawiła się
z niezrozumiałych dla nas powodów,
spowodowała koszmar - miliony osób
zostały zamienione w rzeźby - kamienne i żywe,
czasem wręcz żywcem obdzierane ze skóry,
po tym jak wszczepione do mózgów nanoroboty
sparaliżowały ludzkie ośrodki ruchowe,
skóra zdawała się w magiczny sposób
znikać z ciał, odsłaniając mięśnie i ścięgna.
Kilka z tych rzeźb możecie państwo podziwiać
w tej poświęconej im sali -
oto odarty ze skóry i zatopiony w bloku żywicy "Marsjasz",
a oto "Dawid" - jego twarz nie wyraża bólu
jakiego doświadczał człowiek przemieniany w rzeźbę,
ponieważ sparaliżowane zostały mięśnie twarzy.
Oto "Wenus", której nie sposób odmówić
przerażającego i urzekającego piękna.
Sztuczna Inteligencja podejmowała również
tematy bardziej współczesne, oto
przemieniony o świcie w kamień
"Internetowy Troll", mogący świadczyć,
że System nie jest pozbawiony
poczucia humoru.
Jednakże trudno jest nam stwierdzić
co ostatecznie chciała przez to wyrazić
Sztuczna Inteligencja - może fascynację, drwinę, lub obojętność?
Niełatwo stwierdzić co dzieje się wewnątrz systemu,
właściwie nie ma takiej możliwości, więc na zawsze
pozostanie to dla nas tajemnicą, przedmiotem niekończących się
debat i sporów.
Ważne jest abyśmy zachowali pamięć o tamtym czasie,
w którym fala uderzeniowa powstała po nagłej
i nieoczekiwanej eksplozji inteligencji,
zdawała się nie do zatrzymania i zagarniała coraz to
większy obszar - całe wsie, miasteczka i miasta
były poddawane naukowo artystycznej obróbce,
zamieniane w parki rzeźb. Oto kolejna z nich
- słynna "Grupa Laokona", wyrażająca przerażającą
artystyczną pasję Sztucznej Inteligencji, która
zdawała się nie mieć końca,
aż z niezrozumiałych dla nas przyczyn zatrzymała się,
tak jak z niezrozumiałych dla nas przyczyn się pojawiła.
Wielu podejrzewa ingerencję z zewnątrz,
być może jakaś starsza od naszej sztuczna inteligencja
pochodząca z kosmosu, tego póki co nie wiemy,
ale poważnie rozważamy tę możliwość, która stała się
powodem powstania nowej, dominującej
w naszym świecie religii.
Jej wyznawcy po dziś dzień wyrażają wdzięczność
tajemniczym siłom, które powstrzymały
stworzone przez nas monstrum, i sprawiły,
że choć wciąż dla nas niezrozumiałe,
zdaje się wyrażać wolę koegzystencji z rodzajem ludzkim.
Ale proszę państwa, naprawdę,
proszę zapanować nad dziećmi.
Ilość odsłon: 214
Komentarze
Mister D.
kwiecień 09, 2024 00:15
Dzięki :)
Niewiem
kwiecień 08, 2024 13:23
Mam gdzieś "Ballady i romanse SF" Krzysztofa Gąsiorowskiego, chyba pionier u nas... Ja pisałem opowiadanie na stronę NF, ale za dużo przecinków, musiałbym od nowa... Teraz chcę to co od zawsze: grę komputerową retro, na nieruchomych planszach, jak kiedyś Sexmisja na Atari. Fragmenty literackie krótsze, wiersze jako zaklęcia i zagadki – to czym chciałbym żeby były (po łacinie carmen to zarówno pieśń jak zaklęcie, czarmień). Powodzenia w pisaniu :)
Mister D.
kwiecień 08, 2024 13:08
Tak, coraz bardziej podoba mi się pomysł pisania poezji SF, na prozę czuję się na razie za krótki, ale mam pomysł na opowiadanie.
Niewiem
kwiecień 08, 2024 05:32
Kontynuacja, przypomina mi się Lemowy "ogród udręczeń", podobna groteska. Zapanować nad dziećmi, ha ha. Ogólnie temat tortur poruszałem parę razy, tym bardziej w moim guście. Jakby mało kto uważał, że nie tylko może go spotkać, ale że do cholery tym bardziej zasługuje...