Mister D.: ŚWIATŁOŚĆ NA HORYZONCIE. Serwis poetycki.

W związku z pańską obawą, o której pan raczył

nas powiadomić, chcemy uspokoić pana,

jednocześnie wyrazić uznanie za pański

jakże cenny głos w sprawie - instytucja nasza

dumna jest z hołdowania najlepszej tradycji

nieskrępowanej myśli i wolności słowa,

których, jakkolwiek cenny nam, co z całej siły

podkreślamy, głos pański nie może kneblować.

Zatem: w toku rzeczowych i merytorycznych

sporów na argumenty, jakie miały miejsce

na naszej alma mater, gremialnie doszliśmy

do ogólnego wniosku, że naszą ideę

pańskiej eksterminacji wspólnie uznajemy

za chybioną, jak również pragniemy wyrazić

nadzieję, iż przestanie pan o wiekach ciemnych

opowiadać, że zdoła pan światło zobaczyć

w trosce o dobre imię uczelni, ponadto,

jakkolwiek nie wzbraniamy nikomu krytyki,

nawet najnowszej mody, że skończy pan nadto

i boleśnie pokpiwać, pytając czy przyszły

już "mundurki od Hugo Bossa", bo naprawdę,

każdemu przecież wolno jak chce się ubierać,

więc pańskie subiektywne estetyczne zdanie

nie musi być wiążące i wszystkich uwierać.

Z poważaniem.

Spis rzeczy