ag01
Cumulonimbus arcus
nie wiem gdzie kończą się chmury
gdzie mają początek
może w dwuznacznej wiadomości
(odczytanej przypadkiem)
między gestami których nie wykonujesz
tak jak sobie wymarzyłam
rozczarowania spowszedniały
jestem pełna deszczy i wysokiego napięcia
burza na wyciągnięcie słowa
być może tylko oczyści duszne powietrze
za bardzo boisz się skutków
Ilość odsłon: 4008
Komentarze
Anya
maj 30, 2017 14:01
Ależ, LS, również bez Twojej pomocy, odparłaby zarzuty... Czy naprawdę potrzebowała Twojej obrony? Wiesz, wszystko jest względne... Tutaj moja obrona Ag, wiersza również, ponieważ moim zdaniem(względność) to jest dobry wiersz. Wystarczy przeczytać nie tylko ze zrozumieniem, ale również "oczami"... Według mnie(znowu względność), ten wiersz ani nie jest nudny, ani bez wyrazu... A że Ty masz odmienne zdanie, to już nie mój problem, ani czytelników, ani autora, bo przecież własnego wiersza tłumaczyć nie będzie, tym bardziej, że 90% komentujących wyraziła swoje pozytywne zdanie... Nie zamierzam tutaj toczyć idiotycznych kłótni, ani babrać się w inwektywach, ale jeżeli w moich odczuciach wiersz nie jest nudny, to chyba mogę wyrazić sprzeciw, jako czytelnik, czyż nie? (tak samo jak Ty pod wierszem LS) Pozdrawiam i czas zakończyć owy spór...
Lady Gun
maj 30, 2017 13:04
Nie Anyu, nie jest to tym samym. Ja wskazałam w tekście Ag, co moim zdaniem jest słabe, a co mi się podoba. Uzasadniłam swoje zdanie i biorę pod uwagę, że innym czytelnikom pasuje wiersz Ag takim jakim jest.
Natomiast wiersz LC został bez uzasadnienia nazwany podróbką i przyrównany do gniota niegodnego żeby w ogóle go czytać. Wydmuszka i już. Bez podania powodów, wskazania konkretów. Dlatego krytykowałam zachowanie tegoż Pana. Wymagajmy od innych, skoro już poddają krytyce, aby była ona uzasadniona. I moim zdaniem krytyka też powinna mieć jakieś granice - a nie właże do kogoś, przeczytam 2 zdania i od razu do odpadów najgorszego sortu wysyłam.
Tak, wiem, niepotrzebnie wtedy wspomniałam o czytaniu chmurek nie u autora chmurek, a u siebie i to w dyskusji nie dotyczącej wiersza Ag.
Dążmy do jakiegoś konsensusu bo nigdy nic konstruktywnego tu nie zbudujemy.
ag01
maj 30, 2017 13:01
:)
Lady Gun
maj 30, 2017 12:51
Ależ znam Twoją prozę. Właśnie na jej podstawie stwierdziłam, że możesz więcej "poszczypać" w tym wierszu gdybyś tylko chciała.
Ja tam zawsze czuję, że mogłabym lepiej, ale zazwyczaj mi się nie chce. Krytyka innych ludzi była kiedyś dla mnie jak przyjmowanie osobistych ciosów.
Z czasem, jak zaczęłam wychodzić z grafomanii i nawet robić postępy, bez oporu przyjmowałam nawet te rady, które brzmiały bezpośrednio i czasem nieco chamsko. (no prawie bez oporu).
Ale potem jak za dużo pochwał się posypało, to i szybko na laurach człowiek spoczął.
Nie krytykuję raczej wierszy autorów, których nie chcę czytać.
Anya
maj 30, 2017 12:46
I jeszcze co do rozwoju autora, odnieś tę uwagę do siebie, i daj sie innej autorce rozwijać, łącznie z krytycznymi uwagami... Bo to, co napisałaś do mnie jest jak w przysłowiu-"przyganiał kocioł garnkowi"
:-)
Anya
maj 30, 2017 12:42
Jezeli zwracasz komuś uwagę, to najpierw popatrz na obronę nie swojego wiersza, chyba nie muszę przypominać pod którym... Więc sama więcej złego zrobiłas tamtej autorce, jak tej tutaj, przez zwykłą złośliwość.... I na przyszłość, nie pouczaj mnie, a jeżeli już chcesz to robić, to zacznij od siebie... Tyle w temacie, poszukaj innych winowajców, którzy krytycznie odnoszą się do tekstu, który Tobie się podoba! Rób bezpiśrednie odwetówki, bo przy pośrednich nic dobrego nie zyskasz....
ag01
maj 30, 2017 12:35
Dzięki pijany :)
Lady wcale nie zamierzam wpływać na twoje zdanie, dlatego polecam ci coś poza wierszem. Doskonale wiem na co mnie stać i jak sobie mogę na luzie dozować moje "zdolności". Wnioski wyciągać umiem, jednak po swojemu a nie pod dyktando ;) i z krytyką też problemu nie mam, posiadam nawet asertywność :)
Lady Gun
maj 30, 2017 12:24
Ag - miło, że dzielisz się tytułami książek. Ale zdania na temat tekstu nie zmienię, gdyż tak właśnie odczytuję ten tekst - w stosunku do możliwości autora - wyszło "na pół gwizdka". Nie wierzysz, że stać Cię na więcej?
Anya - rozumiem, że mocno Cię drażni jak ktoś wyraża swoje zdanie.
Ale to z tych chmur w wierszu miało padać, a w rezultacie rozpętałaś grad. Następnym razem napisz przed wejściem, że nie wpuszczasz czytelników dających uwagi pod wierszem inne niż tego oczekujesz. Dodatkowo nie pod swoim tekstem. Przeprowadzając taką cenzurę komentarzy bardziej szkodzisz autorce niż pomagasz. Daj się dziewczynie rozwijać, mierzyć z krytyką i samej wyciągać wnioski.
Pozdrawiam
Pijany Zryw
maj 30, 2017 11:34
Dobry wiersz. Jak najbardziej na tak.
Anya
maj 30, 2017 11:13
Aga, nie przejmuj sie pustymi komentarzami, nie mającymi nic wspólnego z prawdziwą krytyką, a tylko jakimś bełkocikiem, który z jakiegoś powodu jest złośliwy... Jak sie komuś nudzi, niech idzie poczytać o szpilkach, tudzież przyszpili sobie język... Dżizes, skąd się biorą takie "wynalazki"?(hmmmm, mam na myśli górnolotną krytykę) ;-)