Maciek Froński
Stanisław
Taki Stanisław ma problem duży,
Bo wszyscy o nim mówią, że Murzyn.
- A to dlaczego? - pewnie spytacie.
Pół Zambijczykiem jest, po swym tacie.
Mówiono kiedyś "z Trzeciego świata"
Przybył do Polski studiować tata,
Miał pannę, która powiła dziecię,
Tak się Stanisław znalazł na świecie
I od dzieciństwa ma problem duży,
Bo wszyscy o nim mówią, że Murzyn.
- Nie chcę tak! - krzyczy, lecz żal daremny,
Kiedy nad Wisłą osiadł lud ciemny.
Podnosi biedak, że nie wypada,
Nawet go wsparła wiadoma Rada.
- Przestańcie! - prosi. Rzecz oczywista?
Cóż, i nad Odrą każdy rasista.
Cierpi Stanisław, marzy o cudzie,
Lecz wciąż się gapią na niego ludzie,
Ktoś suszy zęby w uśmiechu końskim,
Same tu świnie, a pierwsza - Froński.
Ilość odsłon: 219
Komentarze
grzegorzgrześ
maj 07, 2024 21:18
Tylko pierwszą strofę przeczytałem i w czwartym wersie to po prostu wali w oczy nawet bez liczenia. Nie będę poświęcał czasu na poprawianie reszty, bo rozumiem, że jest Ci to zbędne. Rozczarowujące. Ale i tak miłego
Maciek Froński
maj 07, 2024 21:12
U nas, na południu Polski, tak się akcentuje, że średniówka jest niezagrożona :)
grzegorzgrześ
maj 07, 2024 20:57
to pół zambijczyk - po swoim tacie
W sensie w 4 wersie sylabizm byś wyrównał, .
W drugim napisałbym
Bo wszyscy mówią o nim, że murzyn
Trochę naciąganie ratowałoby to sredniowke.
Ogólnie dla mnie to szkic do dopracowania
Kwinto
maj 07, 2024 11:51
Ludzie zapominają o uśmiechu zbyt często.
Maciek Froński
maj 07, 2024 10:10
:)
Mister D.
maj 07, 2024 10:07
Choć różnice są w percepcji,
to jest tajemnicza sprawa -
punkt widzenia męski, żeński,
na ów problem Stanisława.
Bo Grażyna (co jest z Wenus)
pogląd własny ma na Staśka,
inny niż ten Janusz - nerwus,
co się miota (bo jest z Marsa)
To jest problem niebanalny,
nawet MEN się tym zatroskał,
podał temat maturalny -
Stanisław, a sprawa polska.
Mister D.
maj 07, 2024 09:55
Choć różnice są w percepcji,
to jest tajemnicza sprawa -
punkt widzenia męski, żeński,
na ów problem Stanisława.
Bo Grażyna (co jest z Wenus)
pogląd własny ma na Staśka,
inny niż ten Janusz - nerwus,
co się miota (bo jest z Marsa)
Mister D.
maj 07, 2024 09:08
Mógłby raj być przecie w Polsce -
słońce, plaża i Wisła srebrzysta,
gdyby nie ten mały problem,
że duży ma problem Stanisław.