grzegorzgrześ
ateista
lubię wiersze jak filozofia
zachwycać się ich prostą prawdą
którą tak trudno żyć
najczęściej jednak trafiam na wiersze
jak religia
mętnie mamią zawiłymi frazami
mdłymi słowami
które mam traktować jak dogmat
wierzyć w ich piękno
tak w zasadzie to nie lubię poezji
nie wierzę w Boga
przecieram oczy
Ilość odsłon: 452
Komentarze
grzegorzgrześ
lipiec 14, 2024 12:10
https://youtu.be/r92vAPZiACY?si=SNKcgtIndGeSf1j-
Mister D.
lipiec 14, 2024 11:00
Bo ludzie dyskutują o tym co jest, a czego nie ma, nie ustalając najpierw co mają na myśli. A to i tak jest poza ich zasięgiem.
grzegorzgrześ
lipiec 14, 2024 10:32
:) ale czemu mam narzucać ateiście w co nie wierzy. Ateizm to nie jest wiara w jedną ideę Boga na rzecz innej
Mister D.
lipiec 14, 2024 10:07
No właśnie nie - gdybyś napisał, że nie wierzysz w Boga dziadka z długą siwą brodą, to bym się zgodził, że raczej takiego nie ma, aczkolwiek mógłby się równie dobrze tak komuś zamanifestować, bo zakładając, że jest absolutem, który zawiera w sobie wszystko, każdą ideę, wyobrażenie i myśl, powinien w sobie zawierać również wyobrażenie starca z długą siwą brodą.
grzegorzgrześ
lipiec 14, 2024 01:23
Tetu, dzięki za słowo. Tu chyba nie ma co się zgadzać lub nie z kimś. Lubię to, że ludzie mają różny pogląd na wiersz,
co do Grzybowej, to ja to zrozumiałem, że trzeci wiersz jej umiera po drodze, bo nie ma czasu czytać i chwilę zostać z wierszem, spróbować spojrzeć z innej perspektywy, bo musi czytać kolejny wiersz, który umrze z powodu pośpiechu :)
grzegorzgrześ
lipiec 13, 2024 23:09
"-brak mi tu definicji"
"E tam, nikt i tak nie wie w co wierzy"
Mister D.
lipiec 13, 2024 22:07
E tam, nikt i tak nie wie w co wierzy, albo w co nie wierzy. Ja wierzę w to, na co nie ma słowa.
grzegorzgrześ
lipiec 13, 2024 21:02
W tym języku również masz zawarty np taki detal (przy wierszach często mocno zauważalny), że ateista nie wierzy w boga, bo gdyby nie wierzył w Boga to tak jakby przyznawał, że Bóg jest :)
Mister D.
lipiec 13, 2024 13:05
Tak z grubsza chodzi mi o to, że bardzo trudno jest nam wyjść poza język, być może jest to wręcz niemożliwe, ale warto mieć tego świadomość.
Mister D.
lipiec 13, 2024 13:01
"nie wierzę w Boga
przecieram oczy"
- brak mi tu definicji, czym jest to w co peel nie wierzy, wtedy mógłbym się zgodzić lub nie. Pamiętam jak dziś, to było w parku Skaryszewskim, był ranek, siedzieliśmy z kumplem, kwas, którym przetarliśmy oczy, jeszcze z nas nie zszedł, patrzyliśmy przed siebie i zgodnie stwierdziliśmy, że nie wiemy na co patrzymy, ale, że dla wygody, spokoju i bezpieczeństwa, możemy się umówić, że patrzymy na drzewa, więc umówiliśmy się, że tu są drzewa i dlatego one tam były, inaczej byłoby nie wiadomo co. Wiersz jako taki spoko, prosty i do celu, tylko jakiego?