Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

pod pozornie spopielałą skorupą 
tlę się 
bez wielkich buchnięć i syczących ugaszeń 
nocą wystarcza mi trzask małych iskier 

dzień nieco ubogi w tlen 
ożywia się krótkimi tchnieniami 
jakby ktoś naprędce wzniecał ogień 
w obawie że przygasł 

ciepło nie znika gdy się oddala, wróci 
znów tylko na chwilę 
kiedyś na dobre, tak sobie myślę 
dla żaru 

***

deszcz nie ma zapachu 
pachną mokre liście i trawy 
nie wydaje dźwięku 
to dzwoni przemoczony parapet 

jest przezroczysty niewidoczny 
ale zmienia obraz wszystkiego czego dotknie 
może dotyk to jedyny sposób 
żeby poczuć go na sobie 

Ilość odsłon: 175

Komentarze

Nie znaleziono żadnych komentarzy.