Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

(utwór:Shades of Marble — Trentemøller )
____________________________________


Na razie dwie doby i godziny dwie 
więc się pomodlimy, na gazie rusza 
bez braku woda wszystkie pępowiny 
na fazie nie suszy — nasza pogoda
to stan ciekły nie jest, tylko mgielny
jak załogę niewidzialną z wiatrem
nie-jeden kapitan otwiera żaglem

Zajęły się mewy — zdążą puch cały 
ułożyć na niebie w jednym miejscu 
każde tu prądy bez burz i deszczu
z deltami rzek skurczone żyły tych lat
minione i obecne połączą w ślad!
Na powstającej dopiero z gór wieży

By, stać się w końcu pokarmem Żywii
innych : nie zaczynali od (Dżej WI SI);
a przyrząd? Który pozwoli(ł) zobaczyć
wizje cenionej przeszłości, będzie też:
ob(ł)ok teraźniejszości zbiorem tęczy
i skupienia stanem każdych kolorów


Ilość odsłon: 206

Komentarze

sierpień 28, 2024 18:58

Nie spuszczę nóg z pedałów, bo silnik pracuje na najwyższej mocy, Milo!

'Dojmujące pisanie jak temat szczery
z całego alfabetu poskładał litery!'

Prequel, którym spisałem to, co było i będzie w kolejnych odsłonach z całości;
cały czas próbuje coś wyszczuplić z pośrodku jedno 'kurwisko', które poznałem!
Na moście nie ma spokoju, o jaki musi walczyć. Lewel tego pisania wykracza poza normy myślenia, jednocześnie daje coś, co do końca głowa nie pomieści

Jeżeli, twoja uważa — to znaczy dla mnie, że jesteś wciąż na pasie pełnym traw, jakie przerabiam, ale nie w tym Świecie szanuję, co zostawiasz w komentarzu, który motywuje do działania, za jakie dziękuję, tobie.
Jeszcze dopowiem i pozostałym, że dopiero co wyszedłem ze skoku, by świeżymi myślami się dzielić

Pozdrawiam cię!

sierpień 28, 2024 12:28

I jak to u ciebie. Plastyczne obrazowanie i zbędne po prostu przesadyzmy.
Czasem lepiej napisać mniej i zaufać, że czytelnik obdarzony jest inteligencją.
A jeśli tej zabraknie, to niech czyta przepisy na sernik albo biszkopt, lub podziwia program tv.
Ty pisz z umiarem i nie twistuj. Takie poetyckie silent disco, ale nie disko polo.
Pozdrawiam

sierpień 23, 2024 13:20

Dziękuję ????za tłumaczenie ; czy „woda” jest rozumiana przepływ życiodajnej krwi, a z nią i naszego DNA, które ujawnia wrodzone cechy nawet podczas seansu spirytystycznego; czy pojąć ją jako źródło prawdy, której szukamy całe życie; woda jest też moim elementem horoskopowym, pozwala mi na ruch, omijanie sztywnych przeszkód.
Przepraszam, ale jestem obecnie zabiegana, bo jesień rozpoczyna sezon, a z nim - koncerty i muszę w tym uczestniczyć bądź jako słuchacz ( dziś), bądź jako wykonawca ( we wrześniu)…

Postaram się pochylić nad Twoimi frazami gdy czas ciut zwolni; pozdrawiam miło :))

sierpień 22, 2024 23:01

Re:
Dagny!

Już tłumaczę!
Cały projekt zaczął się. Od wejścia w środek,
rokiem 2023 pod koniec czerwca
tworząc pierwsze wiersze dla cyklu;
wśród nich, ten jeden jako pierwszy z kilkudziesięciu zapoczątkował całość ze środka

'zawiłością w myśli nigdy nie będzie'

Co było zamierzone, jak pisane wiersze
były pod wpływem seansu?
Poem już tylko myśli:

'na gazie rusza bez braku woda wszystkie pępowiny na fazie nie suszy” - brzmi enigmatycznie, nie wiem, co chciałeś przekazać…'
'CZYM zajęły się mewy; mgłą ?'

Daję odpowiedź!
Woda jest przewodnikiem, Dagny!

'Dzieciństwo przecięte przez tornado
zostawia śladami klucz na pępku'

Teraz wiesz,
o czym jest cały cykl.

W kazamatach ponad roku już ukończony
otwierają kolejny
zgoła myśli.

Zobaczoną prawdą piszą zupełnie inaczej
niż przyjęte zasady,
przeprogramowane ranty w głowie

Dziękują i ja dziękuję, że postanowiłaś się zatrzymać pod tekstem, swój komentarz zostawiając myślami, jakimi próbujesz wraz ze ścieżką logiki dotrzeć

Jeśli chciałabyś się podzielić przemyśleniami pod wierszem, w ramach jego odchudzenia proszę!
Napisz, jakie masz propozycje (piszę to dlatego; nie dla odsłon nabijania licznikiem, tylko z czystej ciekawości), w wolnym dla siebie czasie w odpowiedzi

Pozdrawiam cię!
Do usłyszenia

sierpień 22, 2024 16:01

Z zawiłego tekstu wyławiam kilka naprawdę pięknych,lotnych fraz; Twoich charakterystycznych, bo masz niepodrabialne obrazowanie.
W pierwszej strofie są rymy wewnętrzne( gazie, razie, fazie) tak było zamierzone?
Fraza „ na gazie rusza bez braku woda wszystkie pępowiny na fazie nie suszy” - brzmi enigmatycznie nie wiem, co chciałeś przekazać…

CZYM zajęły się mewy; mgłą ?
„ otwieranie żaglem”- piękne, ale sposób pisania, trochę pompatycznie - nienaturalny… uprościłabym. Druga strofa jest najładniejsza, bo przyswajalna.

Pozdrawiam miło.