Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


ten ptak nie gromadzi życia 
nie wije gniazda
bo co chwilę ktoś przychodzi
z siekierą 
przypominając że to nie ptaka drzewo 
że zaufanie to kwestia 
ograniczona 
ten ptak jest organicznie 
zmęczony 

ten ptak wybrał 
otwartą klatkę 
ale co chwilę ktoś nią potrząsa
ptak wzbija się do lotu wewnątrz 
obijając się o pręty 
siada później na żerdzi 
odpocząć 
zregenerować połamane pióra 
i znowu potrząsa - lataj
lataj ptaszku
albo fruwaj

ten ptak miał połamane skrzydła 
przypomina gołębia 
co przycupnął w kącie 
nastroszył się 
i czeka na śmierć 
Ilość odsłon: 239

Komentarze

październik 21, 2024 17:30

Dagny, muszę Cię zmartwić, ale w tym txt występują trzy wątki.
Reszta Twojego komentarza mogłaby w takim razie odnosić się do Twojego komentarza? Tak to sobie ekstrapoluje.
Pozdrawiam

Wszystkiego dobrego Pawle

październik 19, 2024 13:36

… jednowątkowy, zero- jedynkowy tekst a w tym - jakże polski…
Tak lubimy rzeczy postrzegać przez pryzmat własnego, ciasnego wyobrażenia - zawsze się znajdzie jakaś reymontowska miedza, zza której zawistnie podpatrujemy sąsiada. Takim „ sąsiadem” jest tutaj ptak; zapominamy o tym, że i nasza zawiść jest ledwie częścią szerszego kontekstu.
Puenta jest słaba; katastrofizm to nie przekaz, to raczej stan ducha piszącego; w moim ilustrowanym tomiku też zawarłam wiersz o ptakach, ale z tłem emigracyjnym - nie lubię jednak wierszy „ rozstrzygniętych”, życie jest nadto ciekawe, aby pisać jednokierunkowo ;)), pozdrówki

październik 19, 2024 10:32

Zgadzam się z poprzednim komentarzem, jednak ja bym nie szufladkował wiersza jako "dla dzieci", dla dzieci też by mógł być, ale i dorośli wiele tu znajdą. Prostota metaforyki i doboru słów jest siłą tego utworu.

październik 14, 2024 16:36

Super! Prosty, wierszyk dla dzieci, o nieskomplikowanej strukturze i pięknej puencie o przemijaniu. Dobry do tłumaczenia dzieciom, dlaczego rybka z akwarium uciekła do kibelka nocą...