Pięknie dziękuję wszystkim za zauważenie textu i słowo pochwały/krytyki. Dagny, sorry, ale nie ma takiego związku frazeologicznego ;-)
Pozdrawiam i życzę weny.

Tak.

Tradycyjny, ale sympatyczny tekst.
Ten „ennio morricone pod wódkę” mi nie leży, zresztą pamiętam jak pukntowałeś innym takie rzeczy ;zmieniłabym kolejność na „ poruszył pod wódkę”.

Nie przekonuje mnie „ odkrywczość „ twierdzenia o braku czasu; może tutaj jeszcze pojawi się ciekawsza myśl…
Końcówka ładna, (choćby w czasach trwałych szminek.
I coś o róży, jak pisał Poeta;

„ Różo,

jawna tajemnico, prosty labiryncie,

beztroska, nieśmiertelna,
złowróżbna różo, ja jeszcze nie chcę,

ja jeszcze nie mam prawa umierać”


pozdr.

Harlequin.

"serwetka zapisana szminką". Serio? Brzmi jak lata 90.

Dobry wiersz.

Pozdrawiam, Marku

ładna ta pamiątka

"mamy niewiele czasu - dlaczego te słowa
tak długo czekały aż je ktoś wymyśli"

- bardzo ładne (i wprawne) upoetyzowanie frazesu, podoba mi się

pozdrawiam

Marek!
Jak sam tytuł wskazuje, to pamiątka,
o jakiej nie należy zapominać:

'między kartkami imienia róży
serwetka zapisana szminką'

A dowody są — dostatecznie jasno
jak ten telefon. Trzeba penetrować!
O ile dzwoni? W każde połączenia

Pozdrawiam!
Z Bogiem