Majowa
prawdziwie
gdy stoję na moście i patrzę w dół
na płynącą rzekę
nie umiem kłamać
nie opieram się, jestem wtedy sobą
kiedy mogę zejść brzegiem i brodzić w wodzie
przestaję nawet widzieć świat dokoła
ha dwa o i ja
żywe, płynące, biegnące do morza
wdarłeś mi się w ten obraz
ale nie czynisz go prawdziwym
miliony i nowe samochody
nijak się mają do trzcin i pokrzyw
mnie obchodzi czy widzisz
mikrokosmiczne tęcze
w kroplach rozchlapywanych pod słońce
i z takim zachwytem czy chciałbyś
przeglądać się w moich oczach
Ilość odsłon: 293
Komentarze
Majowa
listopad 07, 2024 10:25
dla mnie to ważne, żeby nie powiedzieć kluczowe
ale rozumiem że dla kogoś ckliwe, i to zbytnio
dziękuję, Malino
pozdrawiam serdecznie
Malina B.
listopad 07, 2024 05:55
W ostatniej strofie jest naprawdę ważny przekaz. Bardzo poruszający..
Majowa
listopad 06, 2024 21:59
dziękuję za czytanie i opinie, Panowie
pozdrawiam
Mister D.
listopad 06, 2024 20:22
A mi całość pasuje.
x l a x
listopad 06, 2024 19:50
Dla mnie wiersz to dwie pierwsze strofoidy. Później robi się zbyt ckliwie.