Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

łyk piwa pod powiekami krzepnie ciemność
ciężko opisać bezkres gdy oddech przypomni umarłego
wiatr sunie ku rozdartej powierzchni ocean 
stara pożółkła pocztówka z adnotacją 
o liczbie której nikt nie wymyślił

horyzont niczym ring wokół ustawione krzesła
cienie ptaków odgrywają krótką rolę w zaplanowanym 
przedstawieniu ostre światło w drzwiach które przylgnęło 
do ciała brzuchaty mężczyzna pcha wózek 

pada deszcz


oratorium-v m-roku ciche pukanie gałęzi w okno
ściera falujące powietrze słona maź wspina się 
na wysokość dziesięciu pięter i jak obcy płód eksploduje 
pojedyncze błyski oświetlają niebo ze zbiorowego grobu wypływa 
krew sperma ścieki mikro plastik
odcienie cywilizacji o których nikt nie usłyszał  

pomalowana ziemia niczym ścierwo rodzi osamotnione maszty  
zniewolone dusze prostytutki rozdarte związki 
jak przy łańcuchach martwe boje 

pierwszy blask odławia w sieciach sny nienarodzonym delfinów
    fale umierają na wiele sposób-ów

 sans ...
Ilość odsłon: 139

Komentarze

grudzień 12, 2024 19:09

dziękuje Ci za wgląd ...jeszcze raz dużo zdrowia

grudzień 09, 2024 19:42

Chodziło mi o "fale umierają na wiele sposób/sposobów"

grudzień 09, 2024 18:30

Marku staram się nie być bierny gdy pustostany udają deweloperów największe serwisy modowe są szmaciarzami z lumpeksu etc odnośnie poezji ja lubię ją czytać i podejrzewam ze ma się bardzo dobrze

sans -z fr -po polsku bez niczego

dużo zdrowia xlax dla ko ta jest nieśmiertelna dachówka

grudzień 09, 2024 18:23

Gudmundur dziękuje za interpretacje i wgląd wnikliwy we wszystko autokorekta o-toczenia gdy nie będzie
h--tumanów to będzie największym
błogo-sławieństwiem dla ewo-lucji

najlepszego i zdrowia

grudzień 09, 2024 18:19

Dagny serdecznie pozdrawiam i dziękuje za słowo w/w eseju o ni-c-zym gdy się zamyka oczy-życzę pięknego wieczoru-hej

grudzień 09, 2024 16:17

Janusz, roztaczasz apokaliptyczną wizję z aspiracjami do turpizmu, tylko po co. Wiem, chcesz sprowokować czytelnika. Ja nie ulegnę, bo przedawkowałeś "poezję w poezji". Obkroić by to. Na końcu błąd gramatyczny. Do liftingu. Pozdrówka

grudzień 09, 2024 00:42

Nie ma winy ani od strony autora, ani od czytającego;
warto brać życie na klatę!

Pozdrawiam

grudzień 08, 2024 19:48

… nadmiar „ jaków” prosi się o zoo. Rozrzut czasów w pierwszej strofie : krzepła, przypomina, sunie.
Podobają mi się martwe boje i cała metaforyczna puenta, pozdr,