Zdzisław Brałkowski
Na Dzień bez Przekleństw
(obchodzony 17 grudnia)
Dzisiaj, gdy walniesz paluchem w stół,
powstrzymaj język, choć czujesz ból.
Pomyśl spokojnie, wyszukaj słowa,
które podsuwa rozumna głowa.
Więc, gdy chcesz wrzasnąć: „kaźwa twa mać!”…
Wiem, że na inne choć dziś cię stać.
Kultury przykład daj ludziom wokół,
a ból przeminie i będzie spokój.
Ot, krzyknąć możesz: „Walnąłem się!
Nie uważałem i boli mnie!”.
Niech pozytywna myśl cię nachodzi,
że nerw czuciowy jeszcze przewodzi.
…tyle dziś chciałem wam wszystkim rzec,
kończę pisanie, gdyż śpieszę się.
Czas wstać od biurka i buty brać.
Muszę podgonić… Auu!! Q… urwał nać!!
Dzisiaj, gdy walniesz paluchem w stół,
powstrzymaj język, choć czujesz ból.
Pomyśl spokojnie, wyszukaj słowa,
które podsuwa rozumna głowa.
Więc, gdy chcesz wrzasnąć: „kaźwa twa mać!”…
Wiem, że na inne choć dziś cię stać.
Kultury przykład daj ludziom wokół,
a ból przeminie i będzie spokój.
Ot, krzyknąć możesz: „Walnąłem się!
Nie uważałem i boli mnie!”.
Niech pozytywna myśl cię nachodzi,
że nerw czuciowy jeszcze przewodzi.
…tyle dziś chciałem wam wszystkim rzec,
kończę pisanie, gdyż śpieszę się.
Czas wstać od biurka i buty brać.
Muszę podgonić… Auu!! Q… urwał nać!!
Ilość odsłon: 19
Komentarze
x l a x
grudzień 21, 2024 22:18
Eeee, tam.