Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


Kieruj krok obok ruin

Steer your way through the ruins

Tam, gdzie ołtarz był i sklep

Of the altar and the mall

Kieruj krok przez fabuły

Steer your way through the fables

Od stworzenia aż po śmierć

Of creation and the fall

Kieruj krok przez pałace

Steer your way past the palaces

Co wyrosły z gruntów złych

That rise above the rot

Rok za rokiem

Year by year

Miesiąc w miesiąc

Month by month

Dzień za dniem

Day by day

Za myślą myśl

Thought by thought

Kieruj serce obok prawd

Steer your heart past the truth

W któreś wczoraj wierzyć mógł

You believed in yesterday

Takich jak wrodzone dobro

Such as fundamental goodness

Oraz mądrość naszych dróg

And the wisdom of the way

Kieruj serce obok kobiet

Steer your heart, precious heart

Które kupił złota błysk

Past the women whom you bought

Rok za rokiem

Year by year

Miesiąc w miesiąc

Month by month

Dzień za dniem

Day by day

Za myślą myśl

Thought by thought

Kieruj drogę swą przez ból

Steer your path through the pain

Lepiej go niż siebie znasz

That is far more real than you

On starł kosmiczny model

That smashed the cosmic model

Przesłaniał stale twarz

That blinded every view

I nie każ mi tam odejść

And please don’t make me go there

Czy jest Bóg czy nie ma nic

Tho’ there be a god or not

Rok za rokiem

Year by year

Miesiąc w miesiąc

Month by month

Dzień za dniem

Day by day

Za myślą myśl

Thought by thought

Kamienie stare szepcą wciąż

They whisper still, the ancient stones

Brzmi gór stępionych płacz

The blunted mountains weep

On życie dał za świętość ludzi

As he died to make men holy

Umrzeć czas za tani świat

Let us die to make things cheap

Więc powiedz „mea culpa”

And say the Mea Culpa

Które gdzieś zginęło ci

which you’ve probably forgot

Rok za rokiem

Year by year

Miesiąc w miesiąc

Month by month

Dzień za dniem

Day by day

Za myślą myśl

Thought by thought

Kieruj się, moje serce

Steer your way, o my heart

Chociaż prosić nie wiem jak

Tho’ I have no right to ask

W stronę tego, który unieść

To the one who was never

Zadań swoich nie miał szans

Never equal to the task

Kto wie, że ma już wyrok

Who knows he’s been convicted

Kto wie, że śmierć ma przyjść

Who knows he will be shot

Rok za rokiem

Year by year

Miesiąc w miesiąc

Month by month

Dzień za dniem

Day by day

Za myślą myśl

Thought by thought

Kamienie stare szepcą wciąż…

They whisper still, the ancient stones…


https://www.youtube.com/watch?v=qM71N3TchfQ


19.05.2017



---

Wersja ze zmienionym tytułem


Drogę znajdź

Drogę znajdź pośród ruin
Tam, gdzie ołtarz był i sklep
Drogę znajdź przez fabuły
Od stworzenia aż po śmierć
Drogę znajdź przez pałace
Co wyrosły z gruntów złych
Rok za rokiem
Miesiąc w miesiąc
Dzień za dniem
Za myślą myśl

Kieruj serce obok prawd
W któreś wczoraj wierzyć mógł
Takich jak wrodzone dobro
Oraz mądrość naszych dróg
Kieruj serce obok kobiet
Które kupił złota błysk
Rok za rokiem
Miesiąc w miesiąc
Dzień za dniem
Za myślą myśl

Drogę swoją znajdź przez ból
Lepiej go niż siebie znasz
On starł kosmiczny model
Przesłaniał stale twarz
I nie każ mi tam odejść
Czy jest Bóg czy nie ma nic
Rok za rokiem
Miesiąc w miesiąc
Dzień za dniem
Za myślą myśl

Kamienie stare szepcą wciąż
Brzmi gór stępionych płacz
On życie dał za świętość ludzi
Umrzeć czas za tani świat
Więc powiedz „mea culpa”
Które gdzieś zginęło ci
Rok za rokiem
Miesiąc w miesiąc
Dzień za dniem
Za myślą myśl

Kieruj się, moje serce
Chociaż prosić nie wiem jak
W stronę tego, który unieść
Zadań swoich nie miał szans
Kto wie, że ma już wyrok
Kto wie, że śmierć ma przyjść
Rok za rokiem
Miesiąc w miesiąc
Dzień za dniem
Za myślą myśl

Kamienie stare szepcą wciąż…

Ilość odsłon: 2978

Komentarze

czerwiec 09, 2017 00:36

Imre - dzięki! Zachęcam do posłuchania. To z ostatniej płyty Mistrza i jak dla mnie to jest to najlepsza na niej piosenka - aż dziw, że nie była puszczana w radiu.

Konto usunięte

2-32-32-32-3

czerwiec 08, 2017 05:37

Bardzo mi się podoba... :)

Kiedyś dużo słuchałem Cohen'a.. chyba sobie przypomnę:)

Pozdrawiam

czerwiec 08, 2017 01:04

Tomku - bardzo dziękuję. Czasem sobie nucę pod nosem ;-)

Konto usunięte

2-4

czerwiec 07, 2017 22:44

Nie ma szans na to, by tłumaczyć dosłownie, tym bardziej poezję w tej czy innej odsłonie.
Według mnie to bardzo dobry przekład, dlaczego by nie zaśpiewać?
Pozdrawiam.

czerwiec 07, 2017 08:34

:) Wyszło :)

czerwiec 06, 2017 23:40

PaNZeT - masz sporo racji, odpowiednim śpiewaniem można te dodatkowe sylaby nieco "ukryć". Nie chcę Cię naciągać na męki z tym tekstem. Za to życzę dużo zdrowia i uważaj na siebie!

Justynko - no cóż, faktycznie są. Ale starałem się kłamać niedużo i gładko ;-)

RozaR - bardzo dziękuję!

Zenonie - po pierwsze, cieszę się, że wróciłeś. Co do Cohena, to też go bardzo lubię, a ta piosenka z jego ostatniej płyty wyjątkowo wprost mi się podoba. No i jak zacząłem się wczytywać w oryginalny tekst, to zaczęły mi się pojawiać w głowie pomysły na polskie frazy. A że tekst jest dość trudny do tłumaczenia (jeśli chce się zachować jego "śpiewalność"), to niestety strasznie mnie to wkręciło ;-)
Nie wiem czy tak wszystko wypada blado. Ja na przykład bardzo cenię Suzanne w wersji Macieja Zembatego. A z nowszych - strasznie lubię "Jestem twój" Michała Łanuszki, który moim zdaniem zrobił cover lepszy od oryginału (I Am Your Man).

Pozdrawiam Was serdecznie!

Konto usunięte

2-22-22-22-22-22-2

czerwiec 04, 2017 10:02

Pawle, Leonard Cohen, to mój ulubiony piosenkarz-poeta. Słuchałem go jako student i słucham go dziś. Dlatego zająłem się Twoim tłumaczeniem gruntownie. Słuchając wersji oryginalnej
śledziłem Twój tekst. Bardzo dobra robota, z liryką, trafionymi słowami i niebanalnymi rymami. Jedynie ostatni wers
"za myślą myśl"
nie śpiewa się dobrze. Ale nie mam pomysłu na lepiej do muzyki pasującą sekwencję.

Pomimo ogromnego wkładu pracy z Twojej strony, mam nadzieję, że żaden polski wokalista nie odważy się zaśpiewać tego utworu, bo
gwarantowanie blado wypadnie w porównaniu z MISTRZEM.
Pozdrawiam serdecznie.

czerwiec 03, 2017 17:07

Z wielkim uznaniem .

czerwiec 03, 2017 14:12

Paweł, tłumacze są "kłamcami", to kłamstwo mi się jednak podoba. Jest w nim słowiański duch, który idzie w swoją romantyczną stronę i już :) Pozdrawiam ciepło :)

czerwiec 01, 2017 08:44

cześć Paweł ...

- wiedziałem, że mnie podpuszczasz i poczułem się wywołany do tablicy :)))

- co do rytmiki, to wersy nieparzyste są OK ...
- wersy parzyste w ang. wersji mają jedną sylabę więcej, ale kiedy się to śpiewa, to ich praktycznie nie słychać - podsłuchiwałem wczoraj Leonarda i jestem przekonany, że tak może być ... gdyby dodać jeszcze po jednej po polsku, to dopiero wtedy zaczną się schody ...

- a co do rozleniwienia - to mój stan naturalny ... ja się mobilizuje wyłącznie na akcje :)))

- np. dziś jestem w pracy, żeby napisać kilka urzędowych bzdur, za które nikt inny "u nasz na zakładzie" nie chce się brać ... mimo, że jestem od 2 miesięcy na zwolnieniu (po zawale zresztą) ...

- a rymy żeńskie vs męskie - to nie moje hobby ... wychodzę z założenia, że nie należy trzymać się zbyt kurczowo rzeczy, które mają znaczenie drugorzędne ...

- próbowałem "wśród ruin ... wśród legend" - efekt brzmi cienko - trzeba sobie łamać język na te "wśród" - staje się to mało śpiewalne i jakieś takie "na siłę" ...

- ale - ja już to mówiłem kiedyś .... gdyby oddać ten tekst tysiącowi tłumaczy, to powstanie minimum tysiąc różnych wersji ... bo niektórzy stworzą jeszcze wersje alternatywne ...

- być może wrócę jeszcze do tego tekstu, ale nie ręczę za siebie :)))