Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

czerń jeszcze nigdy nie była tak ogłuszająca
w przerwach między wymachiwaniem na oślep
udaję że śmierć mnie nie dotyczy

tylko sercu żal wszystkiego
czego nie zobaczę 
nie ma już czasu na poznawanie
nowego języka czy metod

oczy straciły termin przydatności
podobno bóg ma jakiś plan
ja swoje straciłem




*Wiersz inspirowany książką "Gwiazd naszych wina" J. Green.
Ilość odsłon: 4960

Komentarze

czerwiec 03, 2017 16:43

Dla siebie to oni już znajdą magiczny sposób na raka. wyciągną po cichutku spod lady. W końcu znają te sposoby i stać ich na to.

czerwiec 03, 2017 16:38

Wolą żyć w luksusie i ewentualnie skonać na raka niż żyć poniżej wyznaczonego sobie ekonomicznego poziomu i dać ludziom coś z siebie.

czerwiec 03, 2017 16:27

Nie boją się, bo poczuli się panami życia i uważają, że jak mają kupę kasy i taką "władzę" w rękach to już nic ich nie dotyczy, szczególnie nic złego.

czerwiec 02, 2017 22:56

Też na to czekam i zastanawiam się dlaczego oni się jej nie boją. Odpowiedzią na to pytanie może być w ich hierarchii wartości przewaga "mieć" nad "być". Dosłownie.

czerwiec 02, 2017 22:52

Liczę na to, że kiedyś nastaną takie czasy, że to ludzkie życie znajdzie się na samym szczycie piramidy wartości. I mam nadzieję, że ci którzy bez skrupułów pozwalają na śmierć innych doświadczą jaką suką może być karma.

czerwiec 02, 2017 22:34

Prawda.

czerwiec 02, 2017 22:32

Naszą najgroźniejszą i śmiertelną chorobą cywilizacyjną jest bezduszność ludzi, w których rękach leży życie innych.

czerwiec 02, 2017 22:28

Ag, gdyby nie tacy ludzie i rak i cukrzyca byłyby chorobami uleczalnymi... a kto wie które jeszcze... Ciebie czytać to czysta przyjemność :) Pozdro! :)

czerwiec 02, 2017 22:26

No i podziękowania oczywiście za czytanie i ślad :)

czerwiec 02, 2017 22:25

Justyno dla mnie nie są ludźmi ci którzy w tej dziedzinie patrzą wyłącznie na zyski i nie dopuszczają szansy na życie, bo im się to nie opłaca.

Leszku, w obliczu tego mordercy jesteśmy raczej bezsilni.
A ja jednak wierzę w czytelnika ;) zostawiłam przecież podpowiedź, wystarczy wygooglować :)