Mithril
...Nagojesienni
nerwy
pakowane w worki
eksportuję
do zewnętrznych przestrzeni
zbywam
troszczę
się
zanie-chuję
z
tobą w ramce na później
łatwiej
jest przymykać oczy i pytać
o banały
dla
innych
gdy
w nas
tli
się ten sam apetyt na wtórne
dłonie
spojrzenia
i
lekkie
słowa
Ilość odsłon: 130
Komentarze
Dagny
luty 20, 2025 21:16
Tradycyjnie i naprawdę sprawnie, ale bez przełomu.( No właśnie, dlaczego się go spodziewałam ?). ( Początek sztucznie wydumany).
wokka
luty 15, 2025 15:45
Oszczędnie i trafnie są tu "słowa dane rzeczy".
x l a x
luty 15, 2025 14:37
"zanie-chuję" - fajna dwuznaczność; "apetyt na spojrzenia" - dobre to jest. Życiowo...
Nuria Nowak
luty 15, 2025 11:13
Bardzo w Twoim stylu, bez sentymentalizmów...a jednak czule. Pięknie jest :), kiedy piękno nosimy w sobie.
Majowa
luty 15, 2025 10:36
nagojesienni, jesiennonadzy - ładne
nie anty-, seriowalentynka
rzeczowy romantyzm - tak bym nazwała ten męski styl pisania o uczuciach (podoba mi się, żeby nie było nieporozumień)
pozdrawiam