Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript, który jest wymagany aby wygodnie korzystać ze wszystkich funkcji
naszego serwisu.
Proponujemy, abyś zaktualizował/zaktualizowała Twoją przeglądarkę na nowocześniejszą, na
przykład
Google Chrome
lub
Operę
Oczywiście jeśli nie chcesz zaktualizować swojej przeglądarki, nie zmuszamy Cię do tego, nadal możesz przeglądać
bez większych problemów nasze zasoby.
Komentarze
tallea
marzec 05, 2025 13:40
Słyszałam, że wodę śliwy nazywa się uryną.
Zajrzę na pewno :)
Gudmundur
marzec 05, 2025 00:42
'~Gud
z tą uryną, to przesada, ale nie będzie zmywania głowy :)'
To warto zajrzeć do historii, by na jej postawie zrozumieć, czy jest uryna boska.
To nerki Niebios!
Pozdrawiam
tallea
marzec 04, 2025 21:44
Czajki, to tak naprawdę pierwsze ptaki wiosny :)
W zalotach robią akrobacje w powietrzu, podobne do tzw. beczek
Nie przejmuj się tym wpisem. Może jak znajdę czas coś 'przyswajalnego' stworzę :)
Spokojnej nocy
x l a x
marzec 04, 2025 17:01
A jaki jest związek modlitwy na kolanach z czajkami? Tu nawet nie pomoże licentia poetica...
tallea
marzec 04, 2025 10:39
~Gud
z tą uryną, to przesada, ale nie będzie zmywania głowy :)
~xlax
nigdy się nie modliłeś na kolanach ?
Dzięki Panowie za odwiedziny pod tym czymś :)
x l a x
marzec 03, 2025 22:01
"niebo spuszcza wodę
z naszych kolan" - brzmi to dośc enigmatycznie, bo raczej nie chodzi o wodę w kolanie...
Gudmundur
marzec 02, 2025 22:17
Boska uryna jest zdrowa -:)
Zwłaszcza topniejąca daje eliksir do życia.
Pozdrawiam
Sąsiadka Mościckiego
luty 25, 2025 22:41
Bogata musi być Twoja beczka :) taka woda zbierana przez lata bezcenna:)
tallea
luty 25, 2025 22:38
To ja dziękuję Sąsiadko :) moja beczka też zielona...ile konewek deszczówki zebrała przez lata, trudno policzyć :)
Sąsiadka Mościckiego
luty 25, 2025 22:31
Zieloną beczkę mieliśmy w ogródku :) Pełna wody po brzegi. Podlewałam truskawki, pomidory salate rzodkiewki i inne warzywa.
Wody w kolanach nie miałam odpukać:)
Moze i nie zrozumiałam Twojego wiersza ale dzięki Tobie dziś uśmiechnęłam się do mojej zielonej beczki i mojego ogródka który bujnie kwitł zanim poszłam do ciężkiej pracy. Za przywołanie wspomnień bardzo dziękuję:)
Rozmarzyłam się.