aidegaart
cały ten zjazd
idziesz na miasto oczyścić się z dnia
idziesz spać tylko na chwilę bo chwila
jest jak strzał prosto w serce mrozu
to miejsce przywołuje zwierzęta które zostawiają ślady w pustych trzewiach
jak święci jelenie marvin gaye
który nie był homo wierzysz że był hobo
na stacji metra za chwilę na twoich oczach budowanego tu
Ilość odsłon: 146
Komentarze
wojbik
kwiecień 07, 2025 12:54
"który nie był homo wierzysz że był hobo" - zachichotane na głos :D
Przejrzałem Twoje ostatnie teksty, widzę, że przez te kilka (?) lat nic się nie zmieniło - a i ten do mnie trafia.
Trzymaj się.
aidegaart
marzec 22, 2025 19:59
wokka: dziękuję
Marek: tytuł niekoniecznie musi naprowadzać, wprowadzać, zaczynać rozmowę. Może być tylko początkiem, choć równie dobrze może być sobie osobno. Mimo wszystko i tak uważam, że ten akurat jest nawet zbyt dosłowny, zbyt blisko tekstu.
Gudmundur: ja zawsze zaczynam tekst, mając wszystko poukładane, a potem wszystko się sypie i pozwalam mu chodzić własnymi drogami.
Gudmundur
marzec 02, 2025 20:56
Mocny tekst, ukazujący realia, w jakich nie każdemu homo przyszło się zmagać jako hobo...
Pozdrawiam cię
x l a x
marzec 02, 2025 20:42
Zastanawiam się nad parafrazą tytułu "Cały ten zgiełk" z Roy Scheiderem i związku z tekstem... trochę bezskutecznie...
wokka
marzec 01, 2025 17:30
fajny, smutny, wiersz