Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Rozpuszczam się w twoim spektrum,

czuję wyraźniej, strach zwalnia

uścisk, palce wyłapują iskry

spomiędzy poplątanych zmysłów.

 

Szkołę przystrojono kolorami nieba.

Zza błękitnych balonów nie widać

drobnej twarzy, ale twój oddech

promienieje zachwytem.

 

Mamo, jestem autyzmem. Cichnę,

krótka sonda spojrzeń i wybuchamy

śmiechem, nikt nie zauważa,

że na chwilę pęka mi serce.

 

Splatamy dłonie. Idziemy razem

w nieskończoność.

Ilość odsłon: 170

Komentarze

maj 12, 2025 15:26

Mister D., można tak na to spojrzeć, że esencja wiersza jest w przytoczonym przez Ciebie fragmencie. Dziękuję za wnikliwe czytanie i pozostawione spostrzeżenie. Potraktuję to jak wskazówkę.

maj 10, 2025 12:33

Jak dla mnie istota tego wiersza jest w tej zwrotce:


Mamo, jestem autyzmem. Cichnę,

krótka sonda spojrzeń i wybuchamy

śmiechem, nikt nie zauważa,

że na chwilę pęka mi serce.


Mi by wystarczyło.

maj 09, 2025 15:18

Rafale, pocieszenie oddaję Tobie, potrzebujesz go bardziej. Na trawienie polecam suszone śliwki lub miód akacjowy.

maj 09, 2025 14:26

ten wiersz nie jest zły, nie jest dobry, nie jest ciekawy, jest egzaltowany, nudny jak 99% tekstów na tym portalu, dla pocieszenia powiem :)

innych wierszy chyba dziś już nie przetrawię, pozdrawiam kilku stałych bywalców


maj 08, 2025 16:52

Leszku, dziękuję za czytanie i pozostawioną opinię. Również pozdrawiam.

maj 08, 2025 16:51

xlax, niektórym zdarza się dać radę. Dziękuję za odwiedziny.

maj 08, 2025 16:47

Irro, dziękuję za Twój komentarz, trafia w zamysł, więc potraktuję go jako wartość dodaną wiersza. Również pozdrawiam.

maj 03, 2025 20:06

Ciekawy, emocjonalny tekst, jeden z lepszych Twoich.
Pozdrawiam

kwiecień 30, 2025 20:54

Ważny temat i dałaś radę. Początek jednak to zbyt wiele poezji w poezji - przedawkowanie egzaltacją.

kwiecień 30, 2025 19:31

Podoba mi się. Mocny, choć subtelnie napisany, osobisty tekst. Pozdrawiam