Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

na drzewie wyłonił się jeden kwiat

przez długie wieczory był samotny i nieszczęśliwy

po paru latach pojawiły się inne kwiaty

z jakiegoś powodu nocą jakby świeciły

być może to księżyc odbijał się w ich uśpieniu

w każdym bądź razie noc dla nich była magiczna

zrzucały z siebie płatki kwiatowe i przekwitały jednego wieczoru

przenikało w nie otoczenie o którym często śniły samotnie

niektóre kiełkowały pod naciskiem

inne w wyniku stresu

cały proces odbywał się tak szybko

że nie zdążyły się sobą nacieszyć

ich metabolizm zmieniał się na poziomie molekularnym

dojrzałe i niezerwane w odpowiednim czasie

naturalnie spadały z drzewa

tworząc nawóz na wzór własnego pokolenia



Ilość odsłon: 55

Komentarze

maj 03, 2025 19:02

Też uważam że tekst zawiera odniesienia również dla ludzi, z ich trwaniem, rozmnażaniem i ostatecznie śmiercią.
Jest ciekawy i wart głębszej refleksji.
Pozdrawiam

maj 03, 2025 10:37

zgadzam się z Pawłem. wróciłam do tego tekstu i widzę ciekawe spojrzenie na niby znaną już metaforę drzewa, które rodzi kwiaty, potem owoce. zatrzymanie na etapie kwiatów, poświęcenie im lirycznej uwagi jest tu ładne.
pozdrawiam

maj 03, 2025 08:18

Uważam, że to ciekawy tekst. Trochę w klimacie przypowieści, trochę baśni. Dobrze się czyta, jest nad czym pomyśleć. Pozdro.