Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

gdzie z ogniem zażartym i czczą polityką

mi źródła potrzeba, w nim wody z kryształu

nimfy lub dwóch i starego satyra

brzozy z huśtawką na skraju ruczaju

 

dzisiaj w Elizjum zagramy Hamleta

księżyc-Ofelia zatonie w strumieniu

ja ducha mam zagrać, gorączkowo biały

na naszym tym skromnym, leśnym przedstawieniu

 

tańczymy dziś razem jak przyjezdna trupa

odegrać morderstwo pośród lekkiej nocy

by zakpić móc w twarz okrutnego króla

króla miejskiej cieśni, co krwią się dziś zbroczył

 

uciekać musiałem od dna codzienności

w wodach zapomnienia powitać dzień nowy

przełknąć obole jak antybiotyki

krew swą rozpuścić w wannie gorącej wody

Ilość odsłon: 102

Komentarze

maj 23, 2025 01:35

Nad rytmem bym popracował, miejscami kuleje.

maj 23, 2025 01:31

Ten tekst... tak jakby niedzisiejszy, może to stylizacja, nie wiem, nie potrafię do końca wyczuć, ale flow odmówić mu nie można i jakiegoś luzu w budowaniu fraz i sformułowań. "Obole jak antybiotyki" - to mi się bardzo podoba, i ogółem jest coś w tym tekście.

maj 20, 2025 11:01

...nictu.

maj 20, 2025 05:11

Hej. Początek bardzo do mnie przemawia. Tylko ostatni wers, już niekoniecznie. Jednoznacznie mi się kojarzy, ale przyznam, że nie wiem po co to tam jest. Może mysl rzucona dla pikanterii? Bo trochę się nie klei do reszty. Ale to tylko ja.

maj 19, 2025 22:43

przepraszam, ale nie mogę pisać "po ludzku", odtrąca mnie niestety poezja "nieliryczna", tym bardziej nie widziałbym sensu jej pisać. Oczywiście narzekać na rym czy rytm można, ale nie zachęcać do porzucenia pracy.

maj 19, 2025 21:07

Stylizacja, ton patetyczny, ogólna koturnowość, wersy mocno wymuszone koniecznością rymowania i ilością sylab. No i te dopełniaczówki w ostatniej strofie raczej nie fajne. Proponuję pisać po ludzku. Witam