Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Tak niewiele mnie z tobą łączy, Palestyno,
prócz atmosfery, w którą jest kula spowita,
prócz DNA wspólnego, prócz tego, że gliną,
maleńką grudką jestem, jak każdy kosmita

zamieszkujący Ziemię - niewiele prócz tego.
Próbuję, ja naprawdę próbuję rozbierać
ludzi z wszystkich sztandarów, z symbolu każdego,
kiedy trzeba ze skóry, by nagich odgrzebać,

w ich pierwszym krzyku, pierwszym ich płaczu usłyszeć,
jako siebie próbuję nagiego pokochać.
Tu, gdzie mieszkam, wciąż można ucieszyć się życiem,
wciąż nie wyją syreny i gwiazdy na popas

wychodzą niespłoszone - wyrwać ile można
próbuję z gardła bestii o stalowym czole,
nadal chwile są zdatne do tego by kochać,
wciąż obłoki przez trawę nie toczą się czołgiem,

tylko dziki w niej ryją, drzew zielony pożar,
wciąż sufit mam z betonu i depczę podłogę,
jeszcze dłoń rozpostartą mogę wierszom oddać -
prócz tych gwiazd, które wyszły paść się niespłoszone,

tak mało, tak mało
Ilość odsłon: 268

Komentarze

czerwiec 24, 2025 09:10

Baczyńskiego też lubię. Dzięki.

czerwiec 23, 2025 23:13

… stąd już niedaleko do „ Elegii o chłopcu polskim”, pięknej i nieodmiennie wzruszającej, pozdr.

czerwiec 23, 2025 21:57

Też lubię ten wiersz, on z kolei przywodzi na myśl "Śpiącego w kotlinie" Arthura Rimbauda.

czerwiec 23, 2025 21:08

…a i przypomniał mi się „ Komentarz do pewnej fotografii” Wojaczka…

czerwiec 23, 2025 16:41

Dzięki.

czerwiec 23, 2025 16:28

__sprawnie podane
Lubię takie wiersze czytać, czasem to nawet mnie jakiś głód na tego typu pisanie ogarnia

Dzięki

czerwiec 22, 2025 22:29

Dziękuję. Moim zdaniem puenta taka jaka ma być, bez konkluzji, bez wniosku, bez werbli i tadam.

Pozdrawiam.

czerwiec 22, 2025 22:08

… tekst zrobił wrażenie, szkoda że puenta taka słabiutka, ale nie uszczupliło to efektu, pozdr.

czerwiec 22, 2025 21:48

po ludzku poruszający
dopisuję się do komentujących
pozdrawiam, Pawle

czerwiec 22, 2025 20:43

Dzięki wszystkim.