Janusz.W
Katyń
był wieczór zmęczone oczy i wyczekiwanie
czy następny poranek będzie zachodem
wiarą poruszyło jak drzewami za kratami
zdanie jak gałąź na wietrze
kiedy wrócimy do polski do żon i matek
jest czwarta rano i ciężarówki pod barakiem
kurczowo chowam zdjęcie w mundurze
i modlitwa o zachodzie słońca
dwudziestu pięciu i trzech zbrojnych
związany ręce i przed twarzą papier
las pochłania strzały
ze spuszczoną głową w dole
rozsypane spojrzenia w defiladzie
krzyk przy pełni
i dusza zbłąkana którędy do domu
a ziemia nie zastyga nadal w konfuzji
zakrywa rozpacz
.............................................................................................................................................................................................
wieczór zmęczonych oczu w wyczekiwaniu
czy następny poranek będzie zachodem
wiarą poruszyło jak drzewami za kratami
kiedy wrócimy do Polski do żon matek
o brzasku jedziemy przez las
słowa opadają jak liście na wietrze
modlitwa kolegów ze skruchą na twarzy
nas dwudziestu pięciu i zbrojni
związany ręce przed oczami papier
przyroda pochłania odgłosy strzałów
ze spuszczoną głową w defiladzie śmierci
salutujemy rozsypanej w nas czerni
czy następny poranek będzie zachodem
wiarą poruszyło jak drzewami za kratami
kiedy wrócimy do Polski do żon matek
o brzasku jedziemy przez las
słowa opadają jak liście na wietrze
modlitwa kolegów ze skruchą na twarzy
nas dwudziestu pięciu i zbrojni
związany ręce przed oczami papier
przyroda pochłania odgłosy strzałów
ze spuszczoną głową w defiladzie śmierci
salutujemy rozsypanej w nas czerni
w blasku noc czarniejsza jak zawsze
brzozy topole świerki nie wskażą drogi do domu
pochłonięte kazusami bez odpowiedzi
brzozy topole świerki nie wskażą drogi do domu
pochłonięte kazusami bez odpowiedzi
Ilość odsłon: 2854
Komentarze
Janusz.W
czerwiec 04, 2017 20:31
Krzysiu po Mickiewiczu ty na piedestale staniesz po wchłaniasz poezje wszystkich wielkich jest odpowiedz emanować taka energia wprost niebywałe haaaa marnujesz się na poemaxie
niech wyniosą cię na piedestały i pomniki ci będą budować w hołdzie kwiaty i pokłony skladać haaaa
Krzysztof
czerwiec 04, 2017 20:26
No i powiedział grafoman co miał powiedzieć, czyli wychodzi na to że nic sie nie nauczyłeś tutaj będąc, a dalej bedziesz puszczal te twoje gnioty które będą pochwalane przez pobliskich klakierów, DNO!!!!!!!!
Janusz.W
czerwiec 04, 2017 19:37
nie mnie oceniać a czytelnikowi a co do twoich opinie to już nie jednego zniesmaczyłeś o ile pamiętam to na Poemie byłeś jakieś 10 lat i nieraz takie banialuki pisałeś że szkoda gadać))) i historia to oceni kto kim jest lub będzie i skąd wiesz że się uczę a może tylko bawię i to dobrze)))) ignoruje takich jak ty od dawna bo nic nie wnosisz ,,w technicznych tematach jesteś ,,,,
milo by było abyś się edukował bo uwsteczniasz się)))narcyzm szkodzi
Krzysztof
czerwiec 04, 2017 19:27
i tu się mylisz kolego miły, bo tak po prawdzie jeżeli się ma wprawne pióro w ręce, to z palcem w dupie pisze sie takie tematy, czy ewentualnie im podobne, no ale! trzeba mieć to wprawne pióro którego ty nie masz, i przyznaj się do tego szczerze,,podejmujesz się tematów które cię przerastają Janusz! jesteś na portalu ponad sam nie wiem trzy lata? mówię o POEMIE, i co? gówno sie co wiele nauczyłeś pisać, a wiesz dlaczego? bo żeby pisać to z tym trzeba się urodzić, mieć to w genach, a ty tego nie masz, ty piszesz na siłę, uczysz się, a to jest bardzo chwalebne, i bardzo cię za to pochwalam, ale zrozum jedno, ty się nie urodziłeś z tym talentem pisania, opisywania czegokolwiek w postaci poezji, nie potrafisz tworzyć wierszy, metafor, nie potrafisz przenieść czytelnika w ten świat poezji, w świat metafor, w świat bajki i fantazji.
Więc moja opinia ogólna jest taka
pisz, pewnie że pisz, próbuj swoich sił, bo pisanie wierszy to jest fajny konik, ale nie oczekuj chwalebnych opinii bo jesteś nie poetą, a nawet nie pisarzem, Ooo!
Janusz.W
czerwiec 04, 2017 19:19
wiem to było dawno i nie było moim zamiarem nikogo obrazić wskrzesić i rozdrapywać )))ot natknęła mnie myśl))))ot tyle )))zdrowia Paweł
Mister D.
czerwiec 04, 2017 19:09
Janusz, żałoba też ma swoje granice... Mimo to pozdrawiam.
Janusz.W
czerwiec 04, 2017 19:04
tak w prawdzie nikt tego nie opisze i film też był namiastką ludzi i ich przeżyć śmierci
Janusz.W
czerwiec 04, 2017 18:56
również pozdrawiam Zenon))))
Konto usunięte
czerwiec 04, 2017 18:53
Janusz, wiersz nie przemawia, nie oddaje Katynia jakim był. Nie pomogą "matki, córki, modlitwy i defilady śmierci". Tekst zdradza, że nie byłeś świadkiem zdarzeń. To trudny temat, ławo na nim
"pióro złamać". Pozdrawiam serdecznie.
Janusz.W
czerwiec 04, 2017 18:46
hmmm jestem ciekaw kiedy ty się zablokujesz tylko nie rób szpagatu bo portki ci pękną i wyleje się resztka patosu ,zostanie żal i rozpacz ,nie obrażam się bo nie przedstawiasz żadnej wartości intelektualnej a o ile pamiętam to sam na koniec Poemy uciekłeś jak tchórz i publicznie się przyznałeś ze jesteś grafomanem )))
trochę śmieszne nie pamięta wół jak cielęciem o ile nim jest i taki wieszcz to powinienem (no ba) być znany w szeregach literacki i tomiki rozpowszechniać,,,