piernik
wietnam
kolejny raz spuszczam się po linie
prosto w paszczę lwa
kiedyś zadawałem sobie pytanie
czy przeżyję?
teraz wracając na pokład
nic się nie zmienia
nie ma ulgi
bo strachu też nie ma
gdy poległ mój drugi najlepszy przyjaciel
drugi, bo musiałem znaleźć nowego
nie czułem już
niczego
czy jak wrócę do domu
i przytulę w drzwiach żonę
też nie będę czuł
niczego?
Ilość odsłon: 60
Komentarze
piernik
lipiec 12, 2025 19:18
inspiracją był obraz w głowie jak się spuszczają po linie z helikoptera w dżunglę - tylko dlatego Wietnam, możliwe, że właśnie po jakimś filmie zostało. Myślę, że taki tytuł może pobudzić trochę wyobraźnię, więc taki dałem, nic głębszego
Mister D.
lipiec 12, 2025 16:34
Przepraszam, szczytne pacyfistyczne intencje doceniam, ale nie przekonuje... jakbyś właśnie obejrzał film o wojnie w Wietnamie i postanowił napisać wiersz. Ciężko jest mi z wiersza wywnioskować czemu akurat Wietnam?