Azi Kuder
Greckie wdowy
zapatrzone w horyzont
jak w obrączkę ślubną rzuconą w morze
matki jaszczurki
madonny od suchej skóry i spękanych warg
rozkołysane na fali bezmyśli
uderzają z łoskotem o skalisty brzeg
Ilość odsłon: 3692
zapatrzone w horyzont
jak w obrączkę ślubną rzuconą w morze
matki jaszczurki
madonny od suchej skóry i spękanych warg
rozkołysane na fali bezmyśli
uderzają z łoskotem o skalisty brzeg
Komentarze
MiaMia
maj 21, 2018 17:41
Bardzo wyraźny ten obraz. Wszystko wyostrzone, w dużym przybliżeniu. Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam.
grzybowa
maj 21, 2018 16:15
taki gotycki ten obrazek mi się wydał
koniec trochę przewidywalny, ale podoba mi się ruch wiersza od horyzontu po klif czy jak to się tam zwie
Azi Kuder
czerwiec 13, 2017 14:52
Dziękuję Leszku :)
Leszek.J
czerwiec 11, 2017 20:11
Dobrze że tu zajrzałem, znalazłem dobrą, dramatyczną poezję.
Pozdrawiam
Azi Kuder
czerwiec 09, 2017 17:53
Jasne Rozar, przebarwione jak jasna cholera i te tępe spojrzenia...
RozaR
czerwiec 08, 2017 22:10
Oczywiście to tylko moje wizje i odczucia
RozaR
czerwiec 08, 2017 19:06
Oczywiście Leno wiem na co mogę liczyć z Twojej strony .
Mam nadzieję że nie jesteś - sprzed stu lat :-)
Lena Pelowska
czerwiec 08, 2017 18:50
Ja jestem z portu i jestem patologiczna. ;) nie chcę Cię martwić ale Ty Azi też.
RozaR
czerwiec 08, 2017 18:35
Kobieta z południa powiedzmy tak sprzed stu lat
- jest szczupła a nawet wychudła
- suche madonny - popękane a nawet przebarwione od ostrego powietrza
- zapewne też o tępawym spojrzeniu
- jaszczurki
- na fali bez myśli
Ja odbieram to jako obraz dość realny kobiet - tak jakby ograniczonych a zarazem z pewnym pierwiastkiem ,,dzikości" – (tu nie mam odpowiedniego słowa) .
Z naszego punktu widzenia ludzie portów lub przedmieść są tacy. NP. jak choćby spojrzenie dzieci z rodzin patologicznych.
I ja ten wiersz tak odbieram ( o ile prawidłowo) .
Dla mnie jednak tamte kobiety to pełne bólu i troski matki i babki . Pomimo że mają w sobie chytrość a nawet chciwość to jest podyktowana trudami życia .
Ja widzę na Twoim obrazie piękne kobiety nad morzem które pod ostrymi rysami twarzy pełne cierpienia niosą wielkie człowieczeństwo .
Lena Pelowska
czerwiec 08, 2017 13:22
Za mało się zaangażowałaś propagandowo, Iza. ;)
Nieuczciwie piszesz.
To jest piękna poezja, ma w sobie coś magicznego.