Domestica
Przydrożne bary końca świata
Dla kogoś znikąd każdy ruch staje się powrotem,
ponieważ nic tak nie ciągnie do siebie jak pustka.
(O. Tokarczuk - "Bieguni")
Niedługo w szklance z wychłodzoną herbatą zaczną pływać owady.
Wygłodniałe koty odejdą, by zdziczeć.
Opuściliśmy to miejsce w pośpiechu. Bez pożegnania,
jakby tylko na chwilę.
Latem, gdy śmierć zakażała lękiem.
I nawet jeśli nocami uczyliśmy się zasypiać, przed świtem
paląc opium w ogrodzie,
brakowało już rozmów, od których nie ropiałyby oczy.
Uznajmy więc, że wszystko co ważne jest nieoczywiste.
Być może wędrówka to nadal tylko wieczorny spacer po kuchni,
ciche kroki na patio, gdy nie można zasnąć.
Ale co jeśli - by ruszyć w drogę - musimy
wziąć lotniskowe światła za drogowskazy. Morskie latarnie,
dzięki którym możliwy będzie powrót do domu.
Z cyklu: Z dalekich podróży
Ilość odsłon: 3999
Komentarze
grzybowa
czerwiec 13, 2017 21:58
z całym szacunkiem - mogę komentować co chcę
i jak potrafię
jeśli nie łamię regulaminu
a nie łamię :)
Krzysztof
czerwiec 13, 2017 21:51
Źle mnie rozumujesz, tu nie chodzi o ludzi, o ich zrozumienie, tu chodzi o zrozumienie poezji, czy ewentualnie tego co oni piszą, co chcą przekazać i jak to przekazują.
Ty czytając dany tekst musisz go nie tyle co rozumieć, ale musisz go czuć, widzieć i być w nim, uczestniczyć w jego wydarzeniach.
a czujesz to czytając dany tekst?
jesteś tam?
bierzesz w nich igrzyska?
wątpię w to, więc proszę wyważaj swoje wypowiedzi, kumasz?
grzybowa
czerwiec 13, 2017 21:44
ogólnie to jestem gruba, więc się cieszę, że mnie cienko ktoś widzi :)
a żeby komentować to nie muszę chyba pisać?
co do rozumienia - rozumieć to trzeba ludzi, nie wiersze :) wiersze wystarczy odbierać, pozwalać im na rozwibrowanie swoich myśli i uczuć, smakować frazy...
imho
Krzysztof
czerwiec 13, 2017 21:29
grzybowa, masz takie prawo, ale jestem ciekaw twoich prac, bo jeżeli tobie się to podoba, i co najciekawsze rozumiesz to, w co wątpię, to cienko cie widzę, poetko
grzybowa
czerwiec 13, 2017 21:22
już go wcześniej czytałam :)
podoba się nadal
Krzysztof
czerwiec 13, 2017 21:15
Powiadasz iż jest to profesjonalnie napisane? w nowoczesnym stylu pisania? może i tak, ale zauważ autorze, autorko, iz jest to opowiadanie o niczym , ta opowieść jest beznadziejna, nudna i pozbawiona sensu, słowotok powiedzmy dość inteligentnie podany, aby zmylić laika który pomyśli że to jest tekst na poziomie, ale ja sądzę iż jest to tylko grafomania, nie wiem jak inne twoje wiersze brzmią, ale tu nie pokazałeś, nie pokazałaś. niczego konkretnego, czyli z pisaniem u ciebie kiepsko, pozdr serdecznie
David przez fau
czerwiec 13, 2017 20:57
...np. ten wers:
"wziąć lotniskowe światła za drogowskazy. Morskie latarnie,"
__ właśnie w ten sposób wprowadzona inwersja, nie razi
wręcz zachwyca ...oto czysta liryka
No dobra - nowicjuszką jesteś ___ jedynie na poemaxie. Poza tym czuje się profesjonalizm, umiejętność ujęcia tematu
...przyjemność czytania po mojej stronie :)
Bardzo fajnie, że tu jesteś
Pozdrawiam
.
PS
Klimaty masz raczej cieniste, ale cóż - życie rzadko bywa kolorowe
...ze wszystkich powrotów, te do domu (jakkolwiek byśmy "dom" definiowali) są sercu najbliższe
.
Konto usunięte
czerwiec 13, 2017 20:23
Poetycko się rozmarzyłem... piękna poetyka. Miło poczytać
Dla mnie wiersz nie o dosłownej podróży ale o szukaniu swojego miejsca na ziemi. Gdy próbujemy wypełnić pustkę w swojej duszy wygryzionej przez nieznanych ojców i matki.. wtedy każde miejsce naznaczone chwilą wolnego oddechu staje się domem...
Dziękuję za możliwość poczytania
pozdrawiam