Lena Pelowska
krótki wiersz o geometrii
ta rzeka płynie odkąd pamiętam
był wtorek środa a jest niedziela
posiwiały twoje włosy a moje dłonie
noszą ślady prac heraklesa
z jednego brzegu na drugi
euklides wodzi swój promień światła
zmyślamy się czasem i kroczymy
po linii prostej - ku sobie
ta rzeka w dole płynie odkąd pamiętam
czasem nawet nadaję jej nazwę - styks
trudno uwierzyć że coś więcej
może nas teraz połączyć
Ilość odsłon: 2766
Komentarze
Pijany Zryw
lipiec 02, 2017 21:59
Krótko i na temat. Wiersz trzyma poziom.
Konto usunięte
lipiec 02, 2017 13:32
Bardzo dobry wiersz :-)
Konto usunięte
lipiec 02, 2017 13:31
Bardzo dobry wiersz :-)
Konto usunięte
lipiec 02, 2017 08:47
Siłowy
Ronin
czerwiec 30, 2017 23:15
Po wtorek usuń przecinek. I brawo dla Ciebie.
Lena Pelowska
czerwiec 28, 2017 10:21
wiersz się nie odleżał, więc może rzeczywiście... rytm i niebanalne refleksje damsko męskie... to dla mnie wyzwanie! zwłaszcza to drugie. :D
dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie
Paweł Podlipniak - ...
czerwiec 28, 2017 10:07
żal, że po świetnym wstępie traci rytm i zbliżenia słowne
"a rzeka płynie odkąd pamiętam
był wtorek, środa a jest niedziela"
potem robi się przeciętnie, bardzo netowo
do ponownego napisania
niech tam znajdą się niebanalne refleksje nad życiem damsko-męskim
Leszek Sobeczko
czerwiec 27, 2017 23:23
Wiersz ma nadmiary, czyli z czystym sumieniem można wykreślić parę słów, nie umniejsza to wierszowi - jest wiersz
Pozdrówka
Konto usunięte
czerwiec 27, 2017 23:11
Wiersz ładny ale mało liryki, a ja lubię wysokie dziewczyny :)
Joanna-d-m
czerwiec 27, 2017 22:42
Ten wiersz jest ponad moją wrażliwość, czyli: pięknie
Pozdrawiam