Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

budzę się i myślę jak ciebie zacząć
słowami boli sen w którym nie byliśmy
starałem się pomóc nam przejść 
przez noc a tu nic tylko gramy
jak Polska z Rosją i wszystko jedno

kto dokonał największego ludobójstwa
to najazd "Hiszpan na Majów" twierdzi osiedlowy historyk 
naszych tam nie było są czyści 
jak zero siedem z bratem
są braćmi stąd 
ich wrogi stosunek do obcych i sióstr 

więc piszę mając nadzieję
że odczytasz ranek 
znów 
przeżyliśmy nic co wokół nas rośnie
Ilość odsłon: 2553

Komentarze

lipiec 03, 2017 10:16

Zaczyna się dobrze, życie między dwojgiem etc. I to nieszczęsne porównanie do stosunków polsko-rosyjskich... Zero siedem było w meczu z Haiti z 1974, ale jaki to ma związek z ludobójstwem i wspomnianym w tytule remisem(?!). Przekombinowałeś imho, ale można jeszcze 'ponaginać' fakty. Ostatni wers - enigma.

lipiec 03, 2017 06:42

Arturo, ależ tęsknota.
Wiersz z bumerangiem w środku, bo i tak ogród powraca ;)

Pierwsze cztery wersy i puenta ...

To nic daje wiele powodów do pisania.

Pozdrawiam

lu*

2-5

czerwiec 29, 2017 22:58

Dobrze, że są takie miejsca jak to, i takie wiersze.

czerwiec 29, 2017 22:36

a dziękuje Państwu za komentarze - jest jak jest ag01 - może następny wpadnie w oko
do usłychu - życzę miłej nocy wszystkim

czerwiec 29, 2017 11:25

Bez picu .....jest wery gut
słowa komentarza są w zasadzie zbędne :)

Serdeczności Aid

czerwiec 28, 2017 23:59

Tak jakoś mi się skojarzyło
http://daa.pl/zTy

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-32-3

czerwiec 28, 2017 23:34

Misiu wrócę tu jeszcze ... bo w moimdomu wojna ... w życiu destabilizacja ... a wiersz chyba o podobnej emocji ... Może się mylę ... Pomyślę

czerwiec 28, 2017 23:28

A mnie ten wiersz nie przekonuje. Tylko momenty sobie wyłuskuję ;)
Być może nie mam bladego pojęcia o pewnych rzeczach tu zawartych ;)

czerwiec 28, 2017 22:39

"starałem się pomóc nam przejść
przez noc a tu nic tylko gramy
jak Polska z Rosją i wszystko jedno"

powyższy fragment bardzo ciekawy, podobnie ostatnia strofa, podobają się. "odczytasz ranek" zamienił bym, na wiadomość , albo sms, jakoś dziwnie brzmi tam ranek. Środkowa zbyt krajoznawcza i historyczna, to tyle.

czerwiec 28, 2017 06:12

życie to ciągła walka, ciągły mecz. tak kiedyś tłumaczyłam komuś: budzisz się, wychodzisz z domu i jesteś na wojnie. toczysz cały dzień bitwy i wracasz utrudzony, a w domu jest twoja przystań. w domu jest ktoś bliski, kto jest twoją ostoją, kto daje ci siłę, w domu rodzisz się na nowo, zdolny do kolejnej walki.

nie wiem czy tego właśnie dotyczy wiersz, ale całkiem możliwe. i chyba jednak nie chodzi o remis - liczy się tylko zwycięstwo, to jest przecież sparta! ;)

podoba mi się bardzo takie nawiązanie, podoba mi się Twój wiersz. pozdrówka z rana!