Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Zbaw mnie od choroby popromiennej,

zimy nuklearnej i widoku

samego siebie w oczach bliźniego,

nie pozwól w ruinach domu

odszukiwać ciał bliskich mi osób

by samotnie stawać nad ich grobem.

Oszczędź agonii w koszmarze

głodu, chłodu, rozległych oparzeń,

smrodu gnijącego mięsa, błota,

szczurów i hańby kanibalizmu

oszczędź mi. Nie pozwól własnego

pożreć psa, nie daj zjeść mi własnej

ręki ani nogi, ani żadnej innej

części ciała pożreć mi nie pozwól.

Oszczędź widoku narodzin

martwych i zdeformowanych płodów,

dwugłowych jednookich potworków

bez rączek, nóżek, uszu ani twarzy,

i w ogóle wszelkich oszczędź wrażeń.

W imię Ojca

i Syna

- daj mi miejsce

w epicentrum wydarzeń.

 

(Jasny blask zjawi się w niebie,

wszystko w pył obróci ogień…

…i opuść nam nasze windy

jako i my opuszczamy

naszych współoprawców,

i nie wódź nas na powierzchnię,

ale nas zbaw od skażonego)



https://www.youtube.com/watch?v=4HY1ywAZ_wE

Ilość odsłon: 1489

Komentarze

październik 23, 2022 20:57

Zmiany polegały na tym, że coś usunąłem, a nie dodałem. Zima nuklearna była od początku. Zagrożenie nuklearne jest czymś stałym, a ja, jako dziecko Czarnobyla i końca Zimnej Wojny mam ten lęk w sobie, teraz kolejne pokolenie będzie go miało. Oprócz tego rysuję i maluje o tym teraz, nie widzę nic złego w wyrażaniu lęków, nawet aktualnych. I mam nadzieję, że ten wiersz nie jest proroczy.

październik 23, 2022 20:43

ależ ja się pytam czy on taki był na początku kilka lat temu, czy jest proroczy, czy też zimę nuklearną dodałeś teraz i uaktualniłeś go pod dzisiejszą rzeczywistość, a więc czy jest proroczy?

październik 23, 2022 20:32

Rafale, zobacz kiedy ten tekst był publikowany, zobacz komentarze poniżej, a ujrzysz datę - 2017r. A zdaje się, że publikowałem go jeszcze na Poemie. Nie wiem czy proroczy, może po prostu wyraz lęku.

Poniedziałek Ja - dzięki.

październik 23, 2022 18:48

Całość mocna, a "daj mi miejsce w epicentrum wydarzeń" - tak!

październik 23, 2022 18:39

proroczy tekst? ☆☆☆ czy dopasowany do współczesności?

październik 23, 2022 18:34

Ano niestety jest. Dzięki.

październik 23, 2022 16:51

Podczas lektury utworu skojarzyła mi się rymowanka:

nie chcę rzeczy zaprzeczyć
muszę dać słowo rzeczy
bez podawania przyczyn
facet ryczy na pryczy
może da się wyleczyć

Utwór twój jest teraz szczegónie aktualny. Pozdrawiam.

październik 21, 2022 11:32

Po poprawkach

Zbaw mnie od choroby popromiennej,

zimy nuklearnej i widoku

samego siebie w oczach bliźniego,

nie pozwól w ruinach domu

odszukiwać ciał bliskich mi osób

by samotnie stawać nad ich grobem.

Oszczędź agonii w koszmarze

głodu, chłodu, rozległych oparzeń,

smrodu gnijącego mięsa, błota,

szczurów i hańby kanibalizmu

oszczędź mi. Nie pozwól własnego

pożreć psa, nie daj zjeść mi własnej

ręki ani nogi, ani żadnej innej

części ciała pożreć mi nie pozwól.

Oszczędź widoku narodzin

martwych i zdeformowanych płodów,

dwugłowych jednookich potworków

bez rączek, nóżek, uszu ani twarzy,

i w ogóle wszelkich oszczędź wrażeń.

W imię Ojca

i Syna

- daj mi miejsce

w epicentrum wydarzeń.



(Jasny blask zjawi się w niebie,

wszystko w pył obróci ogień…

…i opuść nam nasze windy

jako i my opuszczamy

naszych współoprawców,

i nie wódź nas na powierzchnię,

ale nas zbaw od skażonego)

lipiec 09, 2017 16:25

Dziękuję wszystkim dla których jest ten tekst jak również tym dla których zdecydowanie nie jest. Pozdrawiam.

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-32-3

lipiec 09, 2017 08:29

Ty czarnowidzu :-)