Justyna Babiarz
***
Neuron istnienia
W kolorze nadziei
Wysyła do mnie
Swój telepatyczny szept. –
– Moje ukochane kwiaty
Przemawiają jednym z najcichszych
Języków świata.
Łagodniejszym niż pozorne westchnienie.
Ilość odsłon: 4670
Neuron istnienia
W kolorze nadziei
Wysyła do mnie
Swój telepatyczny szept. –
– Moje ukochane kwiaty
Przemawiają jednym z najcichszych
Języków świata.
Łagodniejszym niż pozorne westchnienie.
Komentarze
Justyna Babiarz
lipiec 07, 2017 09:19
Maracas, dziękuję Ci za komentarz, banału tu nie ma, raczej łączność z naturą i śmierć, frazy są u mnie rozłączne, jak niemal zawsze, a czytać z u uwagą też trudno, trzeba się postarać, pozdrawiam i całuję :) J
Konto usunięte
lipiec 06, 2017 23:01
postarać*
Konto usunięte
lipiec 06, 2017 23:01
Justyno, to nie jest dobry tekst! Ten nie, jest banalny i frazy zakrawają o frazesy. A tego chcielibyśmy uniknąć w poezji, prawda? Moim zdaniem szept może mieć więcej ciekawszych konotacji, tylko trzeba się postrać. Pozdrawiam
Justyna Babiarz
lipiec 06, 2017 16:24
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za czytanie tego delikatnego i trochę, wbrew pierwszemu wrażeniu, dramatycznego tekstu :) Przychylne opinie są miłe, nieprzychylne przypominają mi o tym, że ludzie są różni; choć to stare jak świat :) Pozdro! :)
Justyna Babiarz
lipiec 06, 2017 16:19
No cóż :) Nie podzielam zdania :) Podziwiam za to wspólnotę myślową :) Jest ciekawa :) Pozdrawiam Cię Dawid ciepło :)
David przez fau
lipiec 06, 2017 16:12
...wszystko, co chciałem tu powiedzieć, napisał już Bartek (Ilczuk) ___gdy się wytnie niezręczne wyrażenia, niewiele z tej miniatury pozostanie
...niestety
Justyna Babiarz
lipiec 06, 2017 16:07
Ilczukczuk, dziękuję pięknie za czytanie :) Za opinię również dziękuję :) Każda " "potwora" " ma swojego... :) Pozdro i zapraszam do czytania w bliżej nieokreślonej przyszłości! :)
Justyna Babiarz
lipiec 06, 2017 16:03
Nikolas, dziękuję bardzo za czytanie i komentarz :) Pozdro :)
Justyna Babiarz
lipiec 06, 2017 16:03
Nikolas, dziękuję bardzo za czytanie i komentarz :) Pozdro :)
Justyna Babiarz
lipiec 06, 2017 16:02
Joasiu, cieszę się, że do mnie zajrzałaś, Twoja intuicja jest równie wielka jak serce, świetnie wyczułaś ten wiersz :) Tytułu nie dałam chyba tylko z wrodzonej przekory :) Pozdrawiam cieplutko :))